2013-12-10

ANTROPOLOGII POCZATKI C.D.

 ANTROPOLOGIA - POCZĄTKI

 

FRANZ BOAZ -> Założyciel dyscypliny, po tym okresie można mówić o ideach antropologicznych.

Pierwsza Metoda Antropologii jest bardzo często opisowa -> Bo po prostu opisywano człowieka - opisywano ludy napotykane w czasie podróży. Dlatego też bardzo często pojawia się obok słowa CZŁOWIEK, słowo DZIKI [Nawet w języku Locka]. to ludzie pierwotni są bazą, na której tworzy się dyscyplina.

ANTROPOLOGIA BRYTYJSKA


Antropologię Brytyjską nazywa się antropologią społeczną.

W Antropologii Brytyjskiej opisy mają dość silny wymiar wartościujący, którym są na początku nasączone [pierwszymi badaczami byli podróżnicy].

Antropologia EDWARDA B. TAYLORA była jedną z pierwszych. Edward zalicza się do ewolucjonistów, a jednym z jego pierwszych dzieł była np. 'CYWILIZACJA PIERWOTNA'.

Ale zanim dochodzi do ukształtowania się dogmatu EWOLUCJONIZMU to toczy się dyskusja o to, czy ludzie pochodzą z jednego gatunku czy z wielu.

W. WUNDT -> ETNOPSYCHOLOGIA -> Nadał tej koncepcji ściśle psychologiczny wymiar -> 'Jak to się dzieje, że społeczność pierwotna generuje system zwany MAGIĄ?', 'Jak to się dzieje, że wokół Nich wywarzają się symbole, znaki etc.?' - Badania etnopsychologiczne podkreślają pewną dynamike umysłu, która generuje pewną rzeczywistość.

KWESTIA UMOWY SPOŁECZNEJ


HOMO NATURA -> Wyłania się pierwotna natura społeczeńjonistów, a jednym z jego pierwszych dzieł była np. 'CYWILIZACJA PIERWOTNstwa, czyli czy możemy mówić o kimś takim, kto występuje przed wszystkimi wymiarami swojego człowieczeństwa - Czy dalej istnieje człowiek, który byłby istotą na wskroś NATURALNĄ [Przed wszelkim społeczeństwem i wszelką kulturą] -> Rousseau powie, że tak.

HOMO NATURA dziwnie współgra z obrazem OSWOJONEJ BESTII [Nawet we współczesnej antropologii fizycznej człowiek to taki gatunek, który ma takie komplikacje wewnętrzne, że jego wynik to KULTURA -> Nie ma dowodów na to, że bez społeczeństwa funkcjonuje gatunek człowieka]

Antropologia to bastion CZŁOWIECZEŃSTWA, które charakteryzuje się:
  • Abstrakcyjnym myśleniem,
  • Zdolnością do tworzenia kultury,
  • Zdolnością do życia w społeczeństwie.
W Wielkiej Brytani chętnie używano określenia CIVILIZATION, a w Niemczech KULTUR.

Mitologia Słowiańska była wg. Niemców na bardzo niskim poziomie, bo jest głównie demoniczna i nawet nie wytworzyła mitologii bohaterskiej.

ETNOCENTRYZM każe nam faworyzować własna kulturę. Postawa etnocentryczna dyktuje pewną deformację w postaci patrzenia na inną kulturę przez własną kulturę.

J. FRAZER -> Jego prace mimo błędów pozostają dla antropologii czymś w rodzaju Biblii.

W tradycji brytyjskiej zwyciężyła teza 'GATUNKU Z JEDNEJ KRWI' -> Dla Taylora i Trazera to jest punktem wyjścia. 

Frazer uważał, że ewolucja kultury obejmuje 3 człony:
  1. DZIKOŚĆ -> Pierwszym wytworem tego etapu poznawczego jest MAGIA.
  2. BARBARZYŃSTWO -> Wytworem tego etapu poznawczego jest RELIGIA.
  3. CYWILIZACJA -> Ostatnim wytworem tego etapu poznawczego jest NAUKA.
[Etapem pośrednim pomiędzy wytworem religii i nauki jest FILOZOFIA]

Taylor mówil także o PRZEŻYTKACH -> SURVIVALS.

SURVIALS -> Uważał, że bardzo wiele cech zostaje przeniesionych z poprzednich epok [członów] do nowszych, np. POEZJA czy inne zjawiska, z mocą pewnej INERCJI są przyciągane do innej kultury.

Taylor wymyslil także ANIMIZM -> Teoria używotniania alo wiara we wszechżywotność -> Wiara w żywotność całej przyrody, człowiek określa przyrodę jako przepełnioną pierwiastkiem życia.

Wkład w badania antropologiczne Taylora uznaje się za bardzo duży, mimo że był BADACZEM GABINETOWYM [Badaczem ewolucjonizmu], bo sformułował pewną teorię.

LUCIEN LÉVY-BRUHL


Lucien Lévy-Bruhl napisał dzieło 'Czynności umysłowe w społeczeństwach pierwotnych' i zajmował się odpowiedzią na pytanie: Czy istnieje, jak istnieje i o ile w ogóle istnieje UMYSŁ PIERWOTNY?

Operował terminem 'MENTALNOŚĆ PIERWOTNA / MENTALNOŚĆ PRELOGICZNA', traktuje umysł jako KONTINUUM sił duchowych, tzn. rzutujemy własną żywotność na żywotność całej rzeczywistości.

Umysł rozpoznaje na zwenątrz to czym sam jest -> To myśl, to kontinuum sil duchowych, do tego nalezy przypisać FILOZOFA - Różnice pomiędzy tym kto poznaje i czym poznaje.

Dzielenie umysłu na logiczny i prelogiczny to spuścizna ewolucjonizmu, teraz się tak nie uważa. UMYSŁOWOŚĆ PIERWOTNA Wg. Léviego sprawia największy problem w badaniu tego co stanowi treści życia umysłowości pierwotnej [myśli monogenetyczne - poligenetyczne wnikną do nas tylko wraz z filozofią niemiecką], jest dla Nas nieuchwytna.


UMYSŁOWOŚĆ PRELOGICZNA


  1. Nie ma różnicy pomiędzy podmiotem i przedmiotem poznania.
  2. Większość zasad logiki formalnej nie istnieje -> One się jeszcze nie wytworzyły.
  3. To wszystko, co znamy z logiki najwidoczniej nie jest wrodzone umysłowi ludzkiemu.
  4. Posługuje się wyobrażeniami zbiorowymi [REPREZENTACJI], co jest:
    • Wspólne dla członków danej grupy społecznej,
    • Przekazywane z pokolenia na pokolenie,
    • Narzucone jednostkom i wywołujące w nich poczucie szacunku lub lęku i uwielbienia dla swojego przedmiotu.

POLISYNTETYCZNA PERCEPCJA -> W tworzeniu wyobrażenia zbiorowego percepcja powstaje za pomocą zmysłów.

2013-11-13

ELIMINATYWIZM czyli KRYTYKA PSYCHOLOGII POTOCZNEJ.

Opracowane w formie streszczenia na podst. Paul M. Churchland, 'Problem umysłu i ciała' [w:] Filozofia Umysłu, pod. red. B. Chwedeńczuk, Warszawa 1995.

Na samym początku dodam tylko, że tekst mi się kompletnie nie spodobał, toteż notatki z niego będą tak lakoniczne, jak lakonicznym wydał mi się ten tekst.

P-TEORIA


P-TEORIA -> Autor pisze o pewnej P-Teorii, tj. Ontologii ugruntowanej teorii, której zagraża inna teoria, tzw. ogólna teoria aktywności neurofizjologicznej człowieka. Ma on na myśli oczywiście PSYCHOLOGIĘ POTOCZNĄ, która jego zdaniem 'zaciemnia' i nie pozwala na rozpatrywanie i rozwiązywanie pewnych problemów w terminach naukowych.

Na początku Churchland rozważa kilka przypadków P-Teorii, w ujęciu dualistycznym:
  1. DUALIZM PROSTY - Jest [P-Teoria] nieredukowalna i niezastępowalna, bo jest ogólnym opisem niematerialnego wymiaru rzeczywistości.
  2. DUALIZM REDUKCYJNY - Ontologia P-Teorii da się zredukować, ale do ogólniejszej, niematerialnej i autonomicznej dziedziny zjawisk, której tylko mały fragment odzwierciedla specyficznie ludzka psychologia.
  3. DUALIZM ELIMINATYWISTYCZNY - P-Teoria da się zredukować PRZEZ ogólniejszą teorię, ale nie da się DO NIEJ zredukować -> Wtedy ontologia P-Teorii zostałaby wyeliminowana przez ontologię ogólniejszej teorii.
Później skupia się na trzech przypadkach P-Teorii, w ujęciach materialistycznych:
  1. TEORII IDENTYCZNOŚCI,
  2. FUNKCJONALIZMIE,
  3. ELIMINATYWIZMIE, tzn.
MATERIALIZM nie jest wrogi zdroworozsądkowej ontologii psychologicznej, bo może się okazać, że P-Teoria jest zarówno zastępowalna, ja i redukowalna do adekwatnej  teorii centralnego uładu nerwowego:
  • Wtedy w opisie zachowania ludzkiego P-Teoria będzie zbędna.
  • Środi przewidywania i wyjaśniania naszej struktury i aktywności neurofizjologicznej będą niosły ze sobą dokładny obraz P-Teorii o takiej samej mocy. =>
 => Właśnie takie oczekiwania leżą u podstaw MATERIALIZMU REDUKCYJNEGO, czyli oczekuje się, że myśli czy przeżycia bólu okażą się tożsame ze szczególnymi stanami i zdarzeniami zachodzącymi w centralnym układzie nerwowym.

TEORIA IDENTYCZNOŚCI - Co do dualizmu prostego ma mocne podstawy, bo zjawiska zachodzące w tkance żywej nie znalazły sobie właściwego miejsca w rozszerzającym się szybko porządku rzeczy budowanym przez chemię i termodynamikę.

KRYTYKA DUALIZMU! => Dualizm [podobnie ja witalizm] nie dostarcza żadnych konkurencyjnych środków pojęciowych poza krytyką materializmu. Problem wynika z nadmiaru, bo próba zredukowania opisów psychologicznych do kategorii pewnych substratów uniemożliwiłaby zastosowanie ich do innych substratów, zaś redukcja do alternatywy też odpada, bo to pojęcie niejasne, a alternatywa ma nieskończony charakter.

Autor polemizuje także z FUNKCJONALIZMEM PUTNAMA, uznając iż jego stanowisko jest obarczone błędem, bo:
  1. Putnam nie daje żadnych konkretnych argumentów, że P-Teoria jest korygowalną teorią empiryczną [Putnam uważa, że nasze zdroworozsądkowe opisy psychologiczne nie są opisami o zasadniczo nieredukowalnym charakterze].
  2. Z przesłanki o wielorakiej egzemplifikacji nie wynika nieredukowalność procesów psychologicznych. -> To wszystko [podobnie jak sama teoria identyczności i dwie pierwsze postacie dualizmu] jest OPTYMISTYCZNIE NAIWNE, bo zakłada że rzeczywiście jesteśmy modelami P-Teorii, która pozostanie niezależna w świetle przyszłych badań i esperymentów.
MATERIALISTA ELIMINACYJNY -> Głosi otwarcie, że P-Teoria jest fałszywa i przewiduje jej całkowite zdymisjonowanie, tzn. kiedy uda się zbudować teorię aktywności neurofizjologicznej człowiea, to zajmie ona miejsce swej prumitywnej poprzedniczki [P-Teorii]. =>
=> W tym świetle P-Teoria staje się jałowym podejściem do natury ludzkiej, które przetrwało tylko dzięki praktycznej iniercji i niedostępności jakiejkolwiek ukształtowanej alternatywy. =>
=> Materialista uważa, że P-Teoria ma tak sromne empiryczne własności, że nie da się na niej gładko przeprowadzić REDUKCJI ONTOLOGICZNEJ.

Tak też całość tekstu można zredukować do jednego zdania złożonego: Churchland twierdzi, że PSYCHOLOGII POTOCZNEJ nie da się modyfikować czy redukować, żeby usunąć szereg problemów, jakie z niej wynikają - Należy ją WYELIMINOWAĆ! i się nią po prostu nie zajmować.

2013-11-07

CLOUDSTREET. FILM GODNY POLECENIA.


Nie mam w zwyczaju recenzować filmów złożonych z więcej niż 1 części, ale w tym wypadku postanowiłam zrobić wyjątek, ponieważ oczarowała mnie inność oraz osobliwość tego australijskiego dzieła. 

CLOUDSTREET


Film Cloudstreet to złożona z trzech części adaptacja noweli napisanej przez australijskiego pisarza Tima Wintona. Produkcja z 2011 roku opowiada historię dwóch australijskich rodzin [rodziny Pickles oraz rodziny Lamb], które z powodu dziwnych zbiegów okoliczności dzielą wspólny dom. Poza wielowątkowością i niezwykle filozoficznym wydźwiękiem, pierwsze co zadziwia w Cloudstreet to charakterystyczny australijski 'slang', który przejawia się zarówno w dziwnych słowach oraz konstrukcjach zdaniowych, jak i w specyficznym i na moje oko trudnym akcencie wszystkich bohaterów.


Główni bohaterzy


Cloudstreet to film, w którym nie jest się w stanie wyszczególnić jednego, głównego bohatera. Teoretycznie, po głębszym namyśle można wskazywać na chorego chłopca, [Fisha Lamba, granego przez Huga Kingsley] ponieważ jego postać jest z pewnością najbardziej ekscentryczna i wywołuje najsilniejsze oraz najczulsze emocje. Bowiem był on normalnym dzieckiem, do czasu nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego omal nie utonął. Po tym akcydencie nie tylko zatrzymuje się w rozwoju, lecz także traci wspomnienia zbierane od narodzin oraz poczucie rzeczywistości..

..Lecz z pewnością nie można odmówić głównych ról także innym bohaterom mieszkajacym na ulicy Cloud Street. Chociażby ojcu Fisha, [Lester Lamb grany przez Geoffa Morrella] który zdegradowany przez władczą żonę i przytłoczony chorobbą syna, dzielnie znosi trudy bycia 'facetem do wykonywania brudnej roboty' i tłumi w sobie kłębiące się w nim rządze, którym tak czy siak, daje ostatecznie brutalny upust.

Zadziwia także rola Dolly Pickle [w którą perfekcyjnie wcieliła się aktorka się Essie Davis], której zachowanie wywołuje całą paletę uczuć w widzu. Począwszy od wzgardy dla [z pozoru] próżnej i niewiernej żony, po litość i współczucie dla kobiety, która zatacza się w alkoholowym wirze, usilnie próbując odnaleźć dla siebie miejsce w przytłaczającej ją rzeczywistości, tonącej we własnym marazmie


Film przepełniony filozoficznością


Praktycznie wszystkie występujące w filmie postacie to ciekawe kreacje, które nie stanowią jedynie tła, a wnoszą istotny charater do filmu. Na pewno nie jest to lekkie dzieło na romantyczny wieczór czy kino ze znajomymi. Należy bowiem włożyć nieco wysiłku intelektualnego w zrozumienie i odczytanie przekazu, jaki zawiera Cloudstreet. Jest on bowiem przepełniony filozoficznością, na co składają się zarówno wyśmienite wątki egzystencjalne, jak i głęboko psychologiczne sytuacje. Cała otoczka filmu jest przepełniona swoistym, magicznym klimatem, który mocno zachęca do zgłębiania się w sedno australijskich dylematów z początku lat 50-tych XX wieku.

Magiczna przygoda godna polecenia


Film Cloudstreet niezwykle mnie poruszył. Być może jestem po prostu nieobeznana z australijskim kinem, lecz ta produkcja wydała mi się inna niż większość filmów, które do tej pory oglądałam.Od Cloudstreet bije niezwykła świeżość. Film zmusza widza do dokładnej analizy sytuacji oraz zachowań bohaterów, a także dostarcza nadzwyczaj wzruszających i unikalnych doznań.

Z pewnością nie jest to film dla każdego. Polecam go osobom o filozoficznym oraz empatycznym usposobieniu, które szukają kina z nieco głębszym niż hollywoodzkie produkcje przesłaniem. W szczególności polecam Cloudstreet tym, którzy tak jak ja odczuwają rozkoszną egzaltację podczas eksperymentowania i zmagania się z nieznanym środowiskiem. 


Na koniec tylko dodam, że [Jeśli mam być szczera] to starcie z australijskim językiem [albo może lepiej: slangiem?;] było dla mnie nie lada wyzwaniem, bo niestety napisów do filmu w moim języku ojczystym nie ma [i nic dziwnego!], ale udało mi się przebrnąć przez film dzięki napisom angielskim, choć mimo to znaczenie niektórych idiomów musiałam wyłapywać z kontekstu, bo nie mogłami ch znaleźć nawet w słowniku.

2013-11-06

Heterofenomenologia i Introspekcja

Opracowane w formie streszczenia na podstawie Heterofenomenologia i Introspekcja, O możliwości poznania przeżyć świadomych, M. Miłkowski [w:] Przegląd Filozoficzno-Literacki, 4[6]/2003. 

Jednym z podstawowych zagadnień dzisiejszej Filozofii Umysłu jest pytanie: Czy można w ogóle obiektywnie badać subietywne przeżycia?

W przypadku INTROSPEKCJI nauka empiryczna nabiera szczególnego znaczenia.

DEDUKCJA TRANSCENDENTALNA -> Pokazanie, że poznanie jest możliwe sprowadza się do pokazania JAK jest ono możliwe.

Autor [Miłkowski] zakłada, że badania introspekcyjne dotyczą przeżyć świadomych [tego nie będzie udowadniał, bo uważa że to zadanie Psychologii]. -> Tym sposobem chce pokazać JAK jest możliwe intersubiektywne badanie przeżyć świadomych oraz z czego wynika, że jest ono możliwe.

HETEROFENOMENOLOGIA -> D.DENNET tak ją nazwał i ta nauka wyrasta z tradycji introspekcjonizmu w kognitywistyce oraz z psychologii potocznej [Miłkowski uważa, że oecni fenomenolodzy bliżsi są Dennetowi aniżeli Husserlowi].

INTROSPEKCJA uchodziła przez pewien czas za rzetelną metodę badania umysłu. Do jej zdyskredytowania przyczynił się głównie BEHAWIORYZM. Ponadto praktycznie wszystkie założenia tradycyjnie pojętej introspekcji są w mniejszym bądź większym stopniu zanegowane we współczesnym psychologicznym introspekcjonizmie i różnią się od założeń współczesnego introspekcjonizmu kognitywistycznego. -> Jedyne co wspólne współczesnej i klasycznej introspecji jest to, że źródłem danych psychologicznych mogą być nie tylko przyrządy pomiarowe ale i same przedmioty badań - Za pośrednictwem ich sprawozdań słownych. 

Współcześnie na INTROSPEKCJONIZM mówi się 'ANALIZA PREDYKATÓW SŁOWNYCH' lub 'ANALIZA SPRAWOZDAŃ WERBALNYCH'.

Tak jak kiedyś  [trafnie wg. Miłkowskiego] Mieczysłąw Kreutz mówił, iż procesy myślowe innych ludzi nie są nam dostępne wprost, ale swobodne wypowiedzi dają pewien do nich dostęp.

Gdy wypowiadamy pewne słowa, to równocześnie myślimy, więc za pośrednictwem relacji introspekcyjnych dostępne są także przeżycia innych osób [dostępne bezpośrednio tylko osobom przemawiającym]. -> Moja uwaga [poruszana zresztą na zajęciach]: Czy rzeczywiście tak jest, że myślimy równocześnie w momencie wypowiadania pewnych słów? Czy nie jest przypadkiem tak, że zawsze musimy przemyśleć to, co mówimy, czyli że najpierw jest myślenie, a potem słowa?

METODY BADAŃ INTROSPEKCYJNYCH:

  1. RÓWNOCZESNE -> Polega na myśleniu na głos lub na przerywaniu toku myśli, np. dźwiękiem.

  2. RETROSPEKCYJNE -> Wg. Kreutza, tzw. introspekcja z pamięci. Badany opwoiada o tym, co pamięta.
W Filozofii Kartezjańskiej uznawano niepodważalny autorytet osoby mówiącej, ale współcześni psychologowie uznają, że można się mylić mówiąc o własnych przeżyciach.

Dzisiejsza introspekcja jest o tyle lepsza od pierwotnej, że badana wypowiedź nie jest już tylko badana bezpośrednio przez osobę owej introspekcji dokonującą [poprzez np. nagrania magnetofonowe przeżycia mogą badać także inni badacze, dzięki czemu introspekcja miałaby być mniej subiektywna -> Ale jak trafnie zauważyliśmy na ćwiczeniach, to wcale nie jest takie proste, bo jak znajdziemy porozumienie między różnymi wersjami badaczy? Sąd będziemy wiedzieć w którą stronę się pokierować, aby uzyskać wynik jak najbardziej obiektywny?].
Uważa się ponadto, że badając przez większość ilość osób, można uzyskać efekt obiektywny, o ile mamy dostęp do surowych danych, a nie do samorzutnej interpretacji, która często może okazywać się błędna [A jak zapewne wiemy oddzielenie takich danych od interpretacji jest trudne, a często wręcz niemożliwe..]. ->
Wobec powyższej metody zarzuty wysunęli min. E. NISBETT I T. DELAMP WILSON twierdząc, że nie ma bezpośredniej wiedzy nt. bodźców czyli przyczyn wpływających na reakcję osób dokonujących introspekcji -> Czyli za pomocą INTROSPEKCJI nie można badać związków przyczynowow-skutkowych. -> Ale obrońcy powiedzą, że w introspekcji nie chodzi o badanie przyczyn, lecz o badanie świadomych doznań, czyli o to, że badani mówią więcej niż wiedzą, gdy pytamy ich o przyczyny ich zachowań.
D. DENNET głosił, że świadomość [w tym świadomość fenomenalną] można badać empirycznie, obiektywnie i intersubiektywnie oraz chciał obalić poglądy dot. metodologii prowadzenia badań z punktu widzenia osoby trzeciej. Uważa on, że zeznania introspekcyjne podczas ich rekonstrukcji należy traktować neutralnie, czyli trzeba brać pod uwagę ich spójność, a nie to czy odnoszą się one do świata.
HETEROFENOMENOLOGIA [def. Miłkowskiego] -> Jest jedną z odmian współczesnego introspekcjonizmu - Stanowi po prostu ogólniejszy opis metody introspecyjnej jako takiej, związany także z faktem, że w potocznej praktyce innych ludzi rozumiemy poprzez pytanie ich co myślą. Polega więc Heterofenomenologia na badaniu językowych wypowiedzi podmiotów relacjonujących swe przeżycia.
Czy w ramach Heterofenomenologii badacz może badać sam siebie? -> Tak, nie inaczej niż innych, tzn. autofenomenologia polega na heterofenomenologii. Badacz bada swoją wypowiedź jako test z zachowaniem wszelkich zasad neutralności.

QUALIA -> Jakości doznań, subiektywne wrażenia barw, emocje.

SUBIEKTYWIŚCI głoszą, że żadne własności opisywane obiektywnie NIE MOGĄ wytlumaczyć istnienia subiektywnych doznań, które przecież mamy, ale Heterofenomenologia czy współczesny introspekcjonizm w psychologii cechują się antysubiektywistyczną metodologią badawczą -> Co nie znaczy, że negują istnienie subiektywnych doznań, ale je badają. -> Miłkowski przez obiektywizm, który subiektywiści tutaj negują, rozumie FIZYKALIZM.

2013-11-03

Dla odmiany - MATHESIS UNIVERSALIS

Każdy z Nas w mniejszym lub większym stopniu słyszał co nieco na temat tego kim był René Descartes - Powszechnie znany jako KARTEZJUSZ. Jednakże większości osób kojarzy się on przede wszystkim ze SCEPTYCYZMEM METODYCZNYM czy wprowadzeniem arcyważnego dla Filozofii DUALIZMU i rozróżnieniu pojęcia SUBSTANCJI [RES EXTENSA I RES COGITANS]. Zaś niewiele z Nas byłoby w stanie połączyć go z próbą stworzenia 'Nauki Uniwersalnej'.

MATHESIS UNIVERSALIS


Mathesis Universalis jest to pewna ogólna i uniwersalna nauka, której zręby Kartezjusz wyłożył w dziele pt. PRAWIDŁA KIEROWANIA UMYSŁEM. A teraz nieco dokładniejszych informacji:

  • Źródeł Mathesis Universalis [MU] Kartezjusz szukał w matematyce, ponieważ ta dziedzina nauki najbliższa była pojęciu jasności i wyraźności. Natomiast jasność i wyraźność [idąc dalej za filozofem] dawała PEWNOŚĆ.
  • MU miała dawać niepodważalnie jasną i pewną wiedzę, której nie sposób poddać w wątpliwość.

METODA MATHESIS UNIVERSALIS


METODA dojścia do prawdy miała być realna dzięki tzw. KATEGORII PORZĄDKU, która zawarta jest w definicji MU. Bowiem PORZĄDEK w matematyce to efekt wglądu w naturę rzeczywistości i dlatego też miałby być kluczem, który spaja jedność metody i przedmiotu MU:
  • LICZBA I MIARA - Nieodłącznie związane z Kategorią Porządku, ponieważ dzięki nim można wyznaczyć proporcje pomiędzy badanymi rzeczami. 
  • Cała rzeczywistość jest uporządkowana według LICZBY I MIARY.

RES EXTENSA, A MATHESIS UNIVERSALIS


Substancja rozciągła, tj. RES EXTENSA [nie zaś substancja duchowa, tj. RES COGITANS] stanowi najlepszy przedmiot MU, ponieważ przez to, że MIARA wyznacza proporcje pomiędzy poszczególnymi ciałami, a substancje cielesne posiadają takie cechy fizyczne jak głębokość, szerokość czy wysokość, to najlepiej da się w nich uchwycić Kategorię Porządku:
  • W RES EXTENSA 'Pewność' ujawnia się przez jej atrybuty, toteż głównym obiektem nauki uniwersalnej, tj. MATHESIS UNIVERSALIS, jest to co materialne i ujmowalne liczbowo, czyli w ujęciu Kartezjusza to co jest jasne i wyraźne, a co za tym idzie -> Pewne.

2013-10-29

Koncepcja DUSZY Arystotelesa.

Na początek wymienię podział nauk, jaki wprowadził Arystoteles. Mimo iż nie jest to związane z Jego koncepcją duszy, to jest to wiedza ważna i podstawowa, która [Ku Mojemu Zdziwieniu!] jest wielu osobom nieznana.

PODZIAŁ NAUK ARYSTOTELESA

/                         |                      \
TEORETYCZNE     PRAKTYCZNE     WYTWÓRCZE
1. Matma                1. Etyka           1. Retoryka   
   2. Fizyka               2. Polityka          2. Technika         
3. Metafizyka         3. Ekonomia                                  
       4. Nauki o Duszy       

KONCEPCJA DUSZY

  • Dusza jest OUSIÁ, w znaczeniu FORMY, która decyduje o istocie ciała, to pierwsza ENTELECHIA ciała organicznego [MATERII], mającego w możności życie
  • Bytują 3 postacie DUSZ:
    1. Wegetatywna [Roślinna, rodzenie, wzrost, odżywanie]
    2. Zmysłowa [Realizuje wszystkie formy duszy + ruch przestrzenny + odbieranie wrażeń + prymitywna forma pamięci]
    3. Dusza Rozumna [Poznanie, pamięć + Zmysł Wspólny]:
      1. Rozum Praktyczny [BIERNY] - W nim zmysł wspólny, Magazyn doznań.
      2. Rozum Teoretyczny [CZYNNY] - Wieczny i nieśmiertelny.
  • Dusza posiada RUCH dzięki swej naturze.
- Dusza stanowi o:
  • Różnicy między ciałem żywym, a nieożywionym.
  • Przyczyna formalna i zasada życia.
  • Źródło ruchu tożsamego z życiem.
  • Przynosimy w niej na świat POJĘCIA OGÓLNE.
  • Byt prosty, niezniszczalny, ma w możności życie.
  • Odpowiada za Jedność Organiczną.
  • Dusza mieszka w SERCU.
ROZUM BIERNY - Człowiek poznaje przez przeciwieństwa: Doznając rzeczy wiemy iż jest ona inna niż druga rzecz -> Magazyn doznań zapełnia się wynikami oglądu zmysłowego.

ROZUM CZYNNY - Jest pozbawiony MATERII: Oświetla oceny istotowe -> Oświetla konieczne, zaś pozostawia nieoświetlone te akcydentalne. Odpowiada za formułowanie wiedzy o świecie, obiektywizowanie w zbiorze sądów.

DUSZA ROZUMNA - Tylko jej przysługują funkcje:
  1. Wyobraźnia,
  2. NOUS -> ROZUM
  3. Pamięć [Odcisk na obleczonej woskiem tablicy]
TYPY MOŻNOŚCI:
  1. NIEMOWLĘ -> Zmiana podmiotu prowadząca do możności kolejnej, często się nie udaje.
  2. NIE-ANALFABECI -> Owoc aktywności, przejście do aktu, jest to wyzwolenie posiadanej możności. Po osiągnięciu tej możności jest ona łatwa, ale to stała skłonność, która musi być podtrzymywana.

Polemika z Mocnym Programem SI [Sztucznej Inteligencji].

Opracowane w formie streszczenia na podst. Argumentacji J. Searla, zawartej w tekscie 'Umysły, mózgi i programy', [w:] Filozofia umysłu, pod.red. B. Chwedeńczuk, s. 301-324.

Rozróżnienie pomiędzy Mocną, a Słabą wersją Programu SI [Sztucznej Inteligencji]:

SŁABY PROGRAM SIMOCNY PROGRAM SI

Zasadniczą zaletą koputera w badaniach nad umysłem jest to, że stanowi on potężne narzędzie badawcze,
np. pozwala na bardziej ścisłe formułowanie i sprawdzanie hipotez.


Komputer jest czymś więcej niż tylko narzędziem, sam jest umysłem, gdyż odpowiednio zaprogramowany 'rozumie' oraz ma inne stany poznawcze.
Programy koputerowe stanowią więc wyjaśnienia psychologiczne pewnych problemów.

J. R. Searle jest zainteresowany problematyką MOCNEGO SI i w swojej argumentacji odnosi się do prac badawczych R. SCHRANKA i jego kolegów z Uniwersytetu Yale.

CEL PROGRAMU SCHRANKA - Symulowanie ludzkiej zdolności do rozumienia opowieści:
  • Maszynie dostarczane są 'reprezentacje' informacji, które mają zapewnić prawidłową odpowiedź na pytanie zawarte NIE WPROST w opowieści.
Zwolennicy MOCNEGO SI twierdzą, że maszyna [Komputer]:
  1. Rozumie opowieść i dostarcza odpowiedzi na pytania o nią.
  2. Wyjaśnia ludzką zdolność rozumeinia opowieści i udzielania odpowiedzi na jej pytania.
Searle jest przeciwnikiem MOCNEGO SI, jako przyklad podaje opowieść po chińsku [gdzie człowiek nie znając chinskiego udziela trafnych odpowiedzi jak komputer, tzn. po dostarczeniu mu 'instrukcji obsługi' w języku ojczystym do opowieści po chińsku].

Komputer i jego program nie dostarczają dostatecznych warunków rozumienia, skoro i program i komputer działają, a nie ma żadnego rozumienia. Nie dostarczają też warunków koniecznych ani istotnego wkladu w rozumienie, bo odpowiadają trafnie na chińskie pytania, nic z nich nie rozumiejąc.

To jak dziala ten program komputerowy [na zasadzie wejścia i wyjścia] to może być jakaś część procesu rozumienia, ale nie zostało to jeszcze udowodnione.

Czym więc różnią się odpowiedzi na pytania do opowieści po chińsku i opowieści w języku ojczystym?
  • Tym, że w przypadku pierwszym nie wiem co one znaczą, a w przypadku drugim wiem.
Ale co znaczy samo ROZUMIENIE ?
  • Często używamy tego słowa, gdy nie ma ono nic wspólnego z rozumieniem, np. drzwi wiedzą [rozumieją] kiedy mają się otworzyć, bo mają fotokomórkę elektryczną. Jeśli tak mówimy, to robimy to dlatego, że:
    • ROZSZERZAMY ARTEFAKTY NA NASZĄ INTENCJONALNOŚĆ! -> Metaforycznie, bo uznajemy te zwroty za naturalne, ale rozumienie drzwi jest w inny sensie rozumieniem niż rozumienie człowieka i tak samo w innym sensie jest rozumienie komputera.
INTENCJONALNOŚĆ - Będzie więc w definicji przyjowanej przez Searla taką cechą stanów mentalnych, dzięki której kierują się one ku przedmiotom i stanom rzeczy w świecie lub ich dotyczą. Przekonania, pragnienia i zamiary są więc stanami intencjonalnymi, a np. nieukierunkowany lęk czy depresja już nie.

Newell i Simon [1963] uważają, że poznanie komputera jest takie samo [dokładnie takie samo] jak poznanie człowieka, ale Searle się z tym nei zgadza i twierdzi, że poznanie komputerowe nigdy nie będzie takie samo jak poznanie człowieka, bo jakich dowodów byśmy nie użyli, to komputerowi zawsze będzie brakowało owej biologicznej INTENCJONALNOŚCI WEWNĘTRZNEJ, którą cechują się ludzie.


2013-10-28

PIERWSZY PORUSZYCIEL ARYSTOTELESA

PIERWSZY PORUSZYCIEL

XII Księga METAFIZYKI Arystotelesa jest nazywana Księgą Teologiczną. W niej PERWSZY PORUSZYCIEL ukazywany jest jako:
  • Immanentny ze światem, tzn. Nie może świata wprowadzić w ruch [Wprowadza w ruch niebo gwiazd stałych, a one wprowadzają w ruch resztę].
  • Nie ma nic z materii i jet bytem prostym.
  • Nie wie niczego o świecie, bo nie ma oglądu zmysłowego.
  • Porusza przyciągając MIŁOŚCIĄ, jest przyczyną sprawczą i celową.
  • Utrzymuje RUCH w nieskończoność.
  • Jest bytem żywym, najdoskonalszym i najszczęśliwszym.
  • Jest transcendentny i jest czystym aktem.
  • Pierwszy Poruszyciel to Samomyśląca Myśl, a człowiek się do niego upodabnia i dąży do Najwyższego Dobra jeśli o nim myśli.
  • Niczego mu nie brakuje.
  • Nie skonstruował świata, nie dał mu ładu ani porządku.
DOWÓD NA KONIECZNOŚĆ BYTOWANIA PIERWSZEGO PORUSZYCIELA Z VII KSIĘGI FIZYKI ARYSTOTELESA
  • Musi być czynnik, który porusza, a sam nie jest nieruchomy.
  • Musi bytować niezrodzony, niezniszczalny, wieczny, niezmienny i konieczny.
  • Musi być nieruchomy -> Jest substancjalny ale niematerialny.
  • Nie może posiadać możności ruchu bo jest z innej OUSIÁ niż materia.
  • Jest bytem prostym, więc jest niedostępny w oglądzie zmysłowym.
  • Nie tworzy świata [bo czas jest wieczny], a jedynie wprawia go w ruch.

2013-10-27

Filozoficzna Definicja Problemu Umysł-Ciało. Cz. 2.

Opracowane w formie streszczenia na podst. J. Bremer, The Body-Mind Problem, rozdz. I.

1.3. Umysł-Ciało: Oddziaływanie Przyczynowe
  •  To co nazywamy PROBLEMEM PSYCHOFIZYCZNYM jest jedynie częścią pytania o rolę świadomości w świecie rzeczy materialnych.
BEHAWIORALNE ZACHOWANIE SIĘ [lub po prostu ZACHOWANIE SIĘ, jak pisze autor] - Nie chodzi tu o jakies konkretne zachowanie się, czyli np. ruchy ciała czy jakieś inne stany. Chodzi o PRZYCZYNOWE PROCESY, do których, jako ich części, należą np. ruchy ciała.

PRZYCZYNOWOŚĆ - Rozumiana jako określona relacja pomiędzy obiektami czy zdarzeniami niezależnie od poznającego ją umysłu, nosząca cechy regularności. Dzieli się na:
  • PRZYCZYNOWOŚĆ ZEWNĘTRZNA - Wszystkie obiekty i zdarzenia są powiązane przyczynowo ze wszystkimi innymi obiektami i zdarzeniami.
  • PRZYCZYNOWOŚĆ WEWNĘTRZNA - Biologiczne opisy organizmów ożywionych, opisywanie i wyjaśnianie zmian w nich zachodzących.
ODDZIAŁYWANIE PRZYCZYNOWE - To powtarzające się oraz konieczne wywoływanie jednych zjawisk poprzez inne zjawiska.

Wiedząc to co już teraz wiemy, możemy sprowadzić PROBLEM PSYCHOFIZYCZNY do pytania:
  • W jaki sposób nieprzestrzenny i niematerialny umysł może oddziaływać przyczynowo na ciało, które jest i przestrzenne i materialne i podlega prawom fizyki?
Używając więc pojęcia PRZYCZYNOWOŚCI można zbudować TRYLEMAT PSYCHOFIZYCZNY:
  1. Zjawiska mentalne różnią się od zjawisk fizykalnych i nie są wyjaśnione w terminach zjawisk fizykalnych.
  2. Zjawiska mentalne oddziałują przyczynowo na zjawiska fizykalne. Zjawiska mentalne są obecne przy przyczynowym wyjaśnianiu powstania zarówno innych zjawisk mentalnych, jak i zjawisk fizykalnych.
  3. Zakres zjawisk fizykalnych jest - patrząc od strony przyczynowej i od strony wyjaśniania - ZAMKNIĘTY [Przy tego rodzaju terminach możemy używać języka Wittgensteina].
ZJAWISKA - Są nimi zarówno zdarzenia, jak i ich właściwości [cechy].
Tezy TRYLEMATU PSYCHOFIZYCZNEGO są o tyle 'niekompatybilne', że każde dwie stoją w sprzeczności z trzecią pozostałą -> Jest to ciekawy PROBLEM PSYCHOFIZYCZNY, np. Co by wyszło, jakby zanegować Tezę 1 [Pierwszą] itp., itd.
TRYLEMAT PSYCHOFIZYCZNY można sformułować inaczej, wychodząc od strony możliwości logicznych:
  1. Wzajemne oddziaływanie [Dualizm].
  2. Żadnego wzajemnego oddziaływania [Materializm, Epifenomenalizm, Paraleizm].
  3. Ani żadnego wzajemnego oddziaływania, ani żadnego wzajemnego nieoddziaływania [takie ujęcie probleu umysł-ciało reprezentuje E. SCHRÖDINGER].
1.4. Proponowane Rozwiązania
Nasz potoczny obraz świata jest dualistyczny.
FOLK PSYCHOLOGY - Tym mianem określa się ogólne normy pojęciowe, czyli ogólne PROTO-TEORETYCZNE powiązanie ze sobą zasad, do których potocznie się odwołujemy  celu zrozumienia i wyjaśniania zachowań otaczającego nas świata ludzi i rzeczy.

Problem duszy i ciała Arystotelesa nie jest problemem psychofizycznym, bo w jego ujęciu ciało i dusza stanowią hylemorficzną jedność -> Dusza jest zasadą istoty żywej.

Problem psychofizyczny w Filozofii pojawił się wraz z DUALIZMEM KARTEZJAŃSKIM  -> Z mechaniczno-cielesnego świata jest wyłączony jedynie umysł ludzki -> Tak rozumiany dualizm dusza-ciało dopuszcza istnienie ducha bez ciała -> Dziś do dualistycznych rozwiązań odnoszą się min. K. Popper i J. Eccles.

Cielesne skutki procesów mentalnych należą do zdarzeń intersubiektywnie poznawalnych.

Wittgenstein właściwie nie mówi o problemie psychofizycznym, ale koncentruje się na pewnych zjawiskach wchodzących w skład jego problemu. Bremer odwołuje się do DOCIEKAŃ FILOZOFICZNYCH, gdzie Wittgenstein odchodził od tez głoszonych w swoim TRAKTACIE -> Jego spostrzeżenia skupiają się zasadniczo na wielości i różnorodności gier językowych, w których występują terminy mentalne.
Współczesne teorie behawiorystyczne mają swoje źródło w FOLK PSYCHOLOGY.

2013-10-26

Ruch w Księdze VII 'FIZYKI', Arystotelesa.

RUCH

Księga VII 'FIZYKI' Arystotelesa to klasyka, w której zamieszczona została kwinesencja pojmowania RUCHU przez Arystotelesa, o czym każdy młody adept Filozofii powienien wiedzieć. Bowiem wedle Arysta:
  • Ruch jest istotną cechą natury.
  • Ruch jest przechodzeniem od bytu potencjalnego do aktualnego.
  • Tylko rzeczy złożone z MATERII i FORMY mogą się zmieniać, więc tylko ich dotyczyć może ruch.
  • Ruch jest niezniszczalny i wieczny.
  • Najdoskonalsza postać ruchu to 'Ruch Przemieszczający'.
  • Najdoskonalszy jest Ruch po Kole.
  • Ruch jest 'immanentny' materii.
  • Czas jest nieodłącznie związany z ruchem, jest wieczny.
  • Czas nie istnieje bez ruchu i bez zmian, czas nie jest ruchem, ale nie jest niezależny od ruchu.
  • Czas określa ruch, bo jest jego liczbą.
  • Pierwszy wśród ruchów jest RUCH PRZESTRZENNY i ma 4 rodzaje:
    1. Ciągnięcie,
    2. Pchanie,
    3. Przenoszenie,
    4. Obracanie.
KLASYFIKACJA RUCHU:
  1. Powstawanie [Narodziny] - Niszczenie
  2. Zmiana Jakościowa
  3. Zmiana Ilościowa
  4. Ruch lokomocyjny
PRZYCZYNY RUCHU:
  1. Chcenie, Pragnienie [wyzwala rozum praktyczny]
  2. Rozum Praktyczny [w tym wyobraźnia, znajomość celu, obmyślanie, porównywanie, wyciągnięcie wniosku -> podjęcie działania]
  3. Rozum Teoretyczny [Rozum teoretyczny poznaje przedmiot, a nie planuje działania tak jak rozum praktyczny]
W TRAKTACIE O DUSZY Arystoteles wymienia 4 rodzaje ruchu, które istnieją. Jest to:
  1. Przenoszenie z miejsca na miejsce,
  2. Zmiana Jakościowa,
  3. Ubytek,
  4. Wzrost.

2013-10-25

Filozoficzna Definicja Problemu Umysł-Ciało. Cz. 1.

Opracowane w formie streszczenia na podst. J. Bremer, The Body-Mind Problem, rozdz. I.

1.1. Stany mentalne i fizykalne [Filozofia Ducha -> Dualistyczna]
  • Zjawisko cielesne, a umysłowe -> To rozróżnienie jest nam niejako dane wraz z codziennym używaniem języka. Teoria, która zajmuje się refleksją nad tym, spotyka się z pytaniem o charakterystyczne cechy zjawisk mentalnych i fizykalnych, czylijakie są kryteria tego rozróżnienia.
  • Predykaty rodzajów zjawisk [wypracowane filozofią dualistyczną Kartezjusza]:
    1. Subiektywne [Prywatne] - Obiektywne [Ogólnodostępne]
    2. Nieprzestrzenne - Przestrzenne
    3. Jakościowe - Ilościowe
    4. Celowe - Mechanicystyczne
    5. Pamieciowe - Niepamięciowe
    6. Holistyczne - Atomistyczne
    7. Emergentne - Złożone
    8. Intencjonalne - Nieintencjonalne
    -> Zjawiska podkreślone są PIERWOTNE, tzn. niedefiniowalne w teoriach dualistycznych.
    -> Terminy PIERWOTNE odnoszą się do zjawisk rozumianych jako fenomeny pierwsze, poznawane INTROSPEKCYJNIE - Tzn. BEZPOSREDNIO [Odnoszą się tym samym do zjawisk fizykalnych]. 
  1. STANY MENTALNE są STANY PRYWATNE - niedostępne obserwacji osobom trzecim.
  2. STANY FIZYKALNE są INTERSUBIEKTYWNIE OSERWOWALNE - I w tym sensie są ogólnodostępne.
INTENCJONALNOŚĆ - W Filozofii Ducha rozumie się przez to szczególną cechę przekonań, życzeń, stanów kognitywnych. Niezależnie od tego czy przedmiot, do którego się odnoszą faktycznie istnieje, to wszystkie one mają jakiś wewnętrzny obiekt, np. Myślimy o czymś. -> Domena jedynie STANÓW MENTALNYCH, bo fizykalne nawet jak są skierowane na jakiś obiekt to jest on zewnętrzny wobec nich.
INTENCJONALNOŚĆ [g. Brentano, Husserla] - są to REPREZENTACJE. Tzn. W Mentalne stany umysłu, przeciwnie niż stany fizykalne, mają swoje reprezentacje.
-> Twardowski rozróżnia przedmioty i treści aktów umysłu.
OBIEKT PIERWOTNY - Jest to przedmiot, na który skierowany jest akt przedstawiania, podczas przedstawiania sobie przedmiotu.
OBIEKT WTÓRNY - Jest to treść czynności przedstawiającej, przez którą przedmiot jest przedstawiony.
-> Stany to pewne znaki, nosiciele znaczenia.

1.2. Kilka określeń terminologicznych
  • CIAŁO - Wiele znaczeń, min. to, co podlega prawom ruchu fizykalnego, całość złożona z części, martwe ciało, etc. -> Ale te znaczenia to wynik sposobu mówienia o ciele. W Filozofii, w kontekście DUSZY, mówiono o niej jako o idei czegoś, co potrafi wyjaśnić wzrost organizmu [Arystoteles].
  • Kartezjusz wprowadził wyraźny dualizm pomiędzy substancją rozciągłą [res extensa], a substancją duchową [res cogitans].
  • Locke wyróżnia rodzaje CIAŁ odwołując się do TOŻSAMOŚCI: 
    • TOŻSAMOŚĆ prostych ciał polega na masie ich materii i na spójności cząstek chodzących w ich skład.
    • Ktoś jest OSOBĄ na podstawie TOŻSAMOŚCI ŚWIADOMOŚCI, obejmującej jej przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
    • Organizacja ciał zwierzęcych jest jak organizacja mechanizmów, tylko u zwierząt pochodzi od wewnątrz [a u maszyn z zewnątrz].
    • TOŻSAMOŚĆ OSOBOWA ma swój fundament tylko w TOŻSAMOŚCI ŚWIADOMOŚCI. ->
  • HUME rozbudował tę teorię. -> Ani dusza, ani duch nie są czymś substancjalnym, a jedynie zbiorem różnych postrzeżeń [PERCEPCJI] złączonych razem dzięki odpowiednim relacjom [w opozycji do tezy Arystotelesa, mówiącej że osoba jest substancją, HUME odrzuca substancjalną strukturę bytów w ogóle].
  • W. James próbuje znaleźć pośrednie rozwiązanie pomiędzy Koncepcją Hume'a, a substancjalną teorią osoby Arystotelesa, opisując charakterystyczne właściwości świadomości za pomocą wieloznacznego terminu STRUMIEŃ ŚWIADOMOŚCI ->
    • ROMAN INGARDEN określa STRUMIEŃ ŚWIADOMOŚCI jako płynięcie samo, tzn. strumień jest rozumiany jako 'szczególnego rodzaju szereg przeżyć' torzący organiczną całość.
    • TOŻSAMOŚĆ PODMIOTU ≠ JEGO IDENTYCZNOŚĆ!.
    • Podmiot świadomości ma osobowy charakter i jest ściśle związany z problematyką odpowiedzialności.
  • UMYSŁ - stoi w ścisłym związku z pojęciem osoby [z ciałem]. D. CHALMES wprowadził rozróżnienie:
    • UMYSŁ ZJAWISKOWY -> Odnosi się do sposobu, w jaki umysł coś odczuwa.
    • UMYSŁ PSYCHOLOGICZNY -> Odnosi się albo do umysłu jako przyczyny zachowań, albo do umysłu jako stanów używanych do wyjaśniania zachowań danej osoby.
  •  Potoczne użycie umysłu poprzez pojecie OSOBY wiąże ze sobą te 2 pojęcia.
  • Co ma na myśli JÓZEF BREMER [Autor Książki] mówiąc o:
    • CIELE - Rodzaj postulowanej rzeczywistości, analogicznej do tych, którymi w procesie wyjaśniania posługują się nauki ścisłe.
    • OPISIE RZECZYWISTOŚCI - W zasadzie rozumie przez to odpowiedź na pytanie: 'JAK JEST?'. Istnieje pokrewieństwo pomiędzy 'wyjaśnianiem', a 'dowodzeniem', zaś problem umysł-ciało wyraźnie pokazuje, że opisy nie mogą zastąpić wyjaśnień, bo to co ma zostać wyjaśnione jest nam niejako 'z góry' wiadome. Wyjaśnianie to część procesu ROZUMOWANIA
c.d.n.

2013-10-22

Początki Antropologii Francuskiej, Cz. 2.

Opracowane w formie streszczenia, na podstawie książki 'Antropologia. Jedna dyscyplina, cztery tradycje: brytyjska, niemiecka, francuska i amerykańska', wyd. WUJ [Wydawnicto Uniwersytetu Jagiellońskiego], s.79-92.

Po wstępnym ukazaniu toku rozwoju antropologii we Francji, idać iż nie mogła ona sobie rościć pierwszeństwa w dziedzinie badań terenowych. Jednak z pewnością miała ona pierwszeństwo w dziedzinie IDEI, które pojawiły się już na przełomie XVII-XVIII wieku i wpłynęły na kształt teorii i praktyki antropologicznej:
  • MONTESKIUSZ - Był pierwszym, nowoczesnym autorem, który zainteresowanie zwyczajami ludów egzotycznych, łączył z próbą obiektywnej systematyzacji wiedzy o społeczeństwach ludzkich. Wpłynął on znacząco na poglądy Durkheima, czego wyrazem było użycie poglądów Monteskiusza jako głównego tematu pracy doktorskiej Durkheima.
  • ROUSSEAU - Inny myśliciel, który wywarł wpływ na Durkheima. Mimo, ze Rousseau jest często obarczany odpowiedzialnością za rewolucję francuską czy też późniejsze totalitaryzmy, to niewątpliwie zasłynął z poparcia dla bezpośredniej [tzn. niereprezentatywnej] demokracji, a także sugestii, że wolność jednostki wzrasta dzięki przekazywaniu jej wyższemu porządkowi społecznemu.
Klęska Napoleona w 1815 roku [przyp. czyli początki XIX wieku] spowodowała we Francji reakcję przeciwko Oświeceniu. Jest to okres sprzeciwu wobec indywidualizmu oświecenia. Wielu intelektualistów dostrzegło potrzebę zachowania duchowej istoty dawnych religii, ale w świeckiej, humanistycznej postaci. Miało to 'utemperować' EGOIZM kapitalistycznego świata. Uważali tak min.:
  • SAINT-SIMONE - Uważał, że społeczeństwo jest ponadjednostkowe i organiczne, a także hierarchiczne [w tym sensie, że wymaga przywództwa] oraz religijne [w tym sensie, że nie funkcjonowałoby prawidłowo bez jakiejś formy kultu, która byłaby punktem centralnym i źródłem inspiracji mroealnej dla wspólnoty].
  • COMTE - Dążył do stworzenia naukowej podstawy ustroju przyszłego, lepszego społeczeństwa -> W tym celu uważał, że trzeba połączyć pierwiastek duchowy i naukowy. Przyznawał SOCJOLOGII miano Królowej Nauk, a sama nauka byla dla niego równie transcendentna, co religia, gdyż tak samo podawała ludziom powód ich istneinia i więzi ze społeczeństwem.
Powyżej wymienieni autorzy byli bliżsi filozofii, aniżeli socjologii, jednakże w XIX wieku pojawiły się, w zalążkowej postaci, także bardziej szczegółowe badania socjologiczne, oparte na wywodach i innych formach bezpośrednich badań terenowych.
Dodatkowo należy wspomnieć, iż w XIX wieku pojawiło się także wyraźne zainteresowanie samą ETNOLOGIĄ. Etnologię Francuską, od Socjologii odróżniało większe zainteresowanie ludami pozaeuropejskimi, a także większe przywiązanie do kultury materialnej [Już w 1799 roku podejmowano pierwsze próby utworzenia Towarzystwa Etnograficznego, powoli zaczynały także powstawać pierwsze Muzea Etnograficzne -> W 1878 roku otwarto Muzeum Etnograficzne w Trocadéro].

2013-10-21

Początki Antropologii Francuskiej. Cz.1.

Opracowane w formie streszczenia, na podstawie książki 'Antropologia. Jedna dyscyplina, cztery tradycje: brytyjska, niemiecka, francuska i amerykańska', wyd. WUJ [Wydawnicto Uniwersytetu Jagiellońskiego], s.79-92.

ANTROPOLOGIA FRANCUSKA


W odróżnieniu od antropologii brytyjskiej i amrykańskiej, oraz prawdopodobnie i od niemieckiej, w ANTROPOLOGII FRANCUSKIEJ zawsze istniał wyraźny podział, pomiędzy teoretykami, którzy tworzyli teorię i metodologię antropologiczną, a tymi, którzy zbierali dane w terenie [etnologami]. We Francji nie było odpowiednika podróżnika, Bronisława Malinowskiego [patrz. post nt. Początków Antropologii Brytyjskiej], który w tradycji antropologicznej stworzył metody badań terenowych o trwałej wartości. Za najbliższych jego odpowiedników we Francji uznać można:
  • MARCELA MAUSSA - Ludy pozaeuropejskie zgłębiał głównie w swoim gabinecie, zaś do badań terenowych najbardziej zbliżył się w 1909 roku, w czasie 3-tygodniowej wyprawy do Maroka. Jego rolą było raczej wykaldanie etnografii.
  • MARCEL GRIAULE - W jego przypadku refleksje teoretyczne były bardzo powierzchowne, skupiał się głównie na badaniach terenowych, ale także na podejściu antropologicznym w odniesieniu do sztuki oraz literatury.
Generalnie cały okres międzywojenny reprezentował fazę przejściową pomiędzy ANTROPOLOGIĄ GABINETOWĄ, a długookresoymi badaniami terenowymi, które pojawily się w brytyjskiej antropologii na przełomie wieków. W gruncie rzeczy godne badania terenowe, stały się czyms rutynowym dopiero po II Wojnie Światowej. Dlaczego tak było?
  • Po pierwsze szkoła teoretyczna ukształtowana wokół Durkheima pozostawała bliska socjologii aż do późnego okresu uczonego -> Po I wojnie Światowej przywództwo po nim objął Mauss.
  • Mógł mieć na to także wpływ fakt, że francuzi zachowywali nieustanną podejrzliwość wobec wszystkiego co trącało w jakiś sposób folklorystyką.
  • Lub też dlatego, że 'durkheimiści' zdecydowanie lekceważyli badania terenowe prowadzone w tym czasie na terenie całej Europy przez ARNOLDA VON GENEPPA.
  • Rozziew między teorią antropologiczną, a praktyką etnograficzną mógł być spowodowany także trudnością udzielenia jednoznacznej odpowiedzi na pytania zadawane w przypadku Francji:
    • Którego z teoretyków mozemy uznać za antropologa, a którego za filozofa?
    • Czy w ogóle można wskazywać antropologię w filozofii francuskiej?
    • Czy Durkheim był filozofem czy socjologiem?
    • Czy Focault był historykiem czy socjologiem?
    • Czy Mauss był antropologiem czy socjologiem?   ->
-> Jednym ze skutków jest fakt, że przedstawiciele etnologii częściej skupiają się raczej na konkretnych analizach, aniżeli na badaniach porównawczych, a tym bardziej na poszukiwaniach teoretycznych.
Francuscy antropolodzy woleli więc bazować na badanaich etnograficznych innych, niż sami udawać się w teren. Traktowali etnografię jako jeden z wielu instrumentów używanych do konstrukcji teorii. Choć oczywiście zdarzali się tacy, którzy łączyli antropologię i etnologię [czyli teorię/metodologię z praktyką], jak np. LOUIS DUMANT, GODELIER czy INNI MATERIALIŚCI, ale generalnie te metody były domeną ETNOGRAFÓW.
  

2013-10-20

Antropologia i jej modele. WSTĘP.

ANTROPOLOGIA


-> Z gr. άνθρωπος anthropos – człowiek, λόγος logos – nauka. 
Aby zrozumieć czym jest i co jest przedmiotem antropologii, warto najpierw wyliczyć różnorodne MODELE CZŁOWIEKA. Są to tzw. MODELE ANTROPOLOGICZNE:
  1. HOMO RATIONALIS - ANTROPOLOGIA FILOZOFICZNA -> Jest to najsilniej kojarzony z Filozofią model. Człowiek jawi się tu jako istota racjonalna, filozoficzna koncepcja człowieka. Pytania jakie interesują nas w tym modelu to:
    • Czy ludzkość to jeden gatunek?
    • Czy z jednego czy też z kilku niezależnych źródeł powstała ludzkość?
    • Jesteśmy oddzieleni murem, RUBIKONEM od przyrody [Wcześniej widziano RUBIKON jako ROZUMNOŚĆ czyli jako coś z czego budujemy definicję człowieka, z czego rodzi się człowiek. Zwierzęta nie są w stanie myśleć abstrakcyjnie -> Tylko umysł ludzki może się posługiwać rozumem czynnym i biernym]. Różnice między człowiekiem, a zwierzęciem odnoszą się do antropologii.
    • My tzn. ROZUMNOŚĆ - To wchodzi w taksonomię naszego gatunku.
    • CHRISTI i RATIO to da typowe dla naszej [Europejskiej] kultury modeli.
    • Było wiele modeli sprzecznych z modelem HOMO RATIONALIS, jednakże ten ma niespotykaną siłę oddziaływania i buduje naszą TOŻSAMOŚĆ i ponadto jest przekazywany przez naszą kulturę.
    • ten model ma swoje źródło w starożytności, u Arystotelesa.
    Ogólnie rzecz ujmując, MODELE są persfazyjne, tzn. nie, że pokazują stan faktyczny, a są budowane na podstawie obserwacji. Mamy wiele odpowiedzi na pytanie o to: 'Kim jest Człowiek?', toteż poniżej podam przykłady innych modeli:





  2.  IMITATIO CHRISTI - Model człowieka związany z filozofią chrześcijańską. Oparty na KORONIE STWORZENIA, której [Jemu] oddaję Ziemię we władanie.
  3. ZOON POLITIKON - Człowiek to istota spółistniejąca z innymi -> Nie od razu istota społeczna, ale żyjąca w pewnych grupach.
  4. Modele ukształtowane w DOBIE RENESANSU [One zwracają uwagę na kwestię wolności i twórczości]:
  5. -> WOLNOŚĆ - Natura nie jest z góry określona, nie ma czegoś co by naturę fundowało w człowieku.
    • CZŁOWIEK MAG - Bo stwarza coś czego nie było wcześniej w rzeczywistości przyrodniczej -> stwarza kulturę. Wyprojektowuje świat z siebie na zewnątrz, świat kultury.Człowiek Mag może zrobić ze sobą co chce i stać się tym, kim chce.
    • CZŁOWIEK TYTAN - Istota silna, twórcza, zmagająca się z całym światem, zwłaszcza z naturą i przeciwnościami losu. Widzimy jak Człowiek Tytan powrócił w Egzystencjalizmie, np. u Heideggera, Eliade'go.
  6. HOMO FABER - Związany z politycznością, pisze o tym modelu np. Hanna Arendt. Model ten pojawia się wraz z systemem kapitalistcyznym i kultem pracy. Człowiek jako wytwórca narzędzi, CZŁOWIEK KOWAL owładnięty chęcią pozostawienia czegoś po sobie. Człowiek, który Tworzy -> To już nie jest MODEL PŁASKI, bo posiada zarówno cechy pozytywne, jak i negatywne. Człowiek tutaj także zmaga się z naturą. Wpółczesne modyfikacje pierwotnie z HOMO FABIER, to min.:
    • HOMO ECONOMICUS,
    • HOMO CONSUMERUS.
  7. Cała reszta modeli, np. HOMO VIATOR, jest osadzona w tych modelach klasycznych. Związany z renesansem i dobą romantyzmu jest także model CZŁOWIEKA ARTYSTY -> Ten, który tworzy, który przetwarza napotkaną rzeczywistość, który w akcie twórczym konstruuje swoją WOLNOŚĆ.
  8. Do powyższych modeli, w XX wieku doszły MODELE PSYCHOLOGICZNE:
    • KONCEPCJA PSYCHOANALITYCZNA - Człowiek pokazywany w perspektywie biologiczno-popędowej, np. u Freuda -> Człowiek stymulowany przez biologię i ograniczony przez kulturę. Natura i kultura nie są mu wrogie, człowiek jest czymś w rodzaju PIONKA.
    • KONCEPCJA BEHAWIORYSTYCZNA - Człowiek to PIONEK stymulowany przez bodźce płynące ze środowiska.
    • KONCEPCJA PSYCHOLOGII HUMANISTCZYNEJ - Człowiek jest kimś w rodzaju wszechwładnego podmiotu, który tworzy się przez własne doświadczenie. Człowiek jest Bogiem. Dodatkowo Człowiek to badacz i decydent -> CZŁOWIEK KOMPUTER.
    • KONCEPCJA SOCJOLOGICZNA - Człowiek to przede wszystkim maszyna służąca do rozprzestrzeniania genów.
    • KONCEPCJA PONOWOCZESNEJ PSYCHOLOGII - Człowiek to kolekcjoner wrażeń, znowu ujęty w obrazie Człowieka-Boga.

Czym jest więc ANTROPOLOGIA? 

 

ANTROPOLOGIA BOLOGICZNA LUB FIZYCZNA -> [Jedna z def.] Bada biologiczne podłoże zjawisk społecznych oraz skutki tych zjawisk.
Generalnie wyróżnia się Antropologie [choć w Stanach Zjednoczonych jest nieco inny, 'specyficzny' podział]:
       - Biologiczną,
       - Kulturową,
       - Społeczną,
       - Filozoficzną.

ANTROPOLOGIA FILOZOFICZNA


Ale Nas najbardziej interesować powinna definicja ANTROPOLOGII FILOZOFICZNEJ -> Próbuje ona odpowiedzieć na bardzo ważkie pytanie:
  • W jaki sposób to, co biologicznie ukształtowane i zdeterminowane jest także aktywne kulturowo?
Antropologia Filozoficzna próbuje przerzucić most pomiędzy dwoma biegunami: Tego co Biologiczne i tego co Kulturowe.
Natomiast wedle definicji MAXA SCHELERA, ANTROPOLOGIA FILOZOFICZNA jest niedogmatyczną dyscypliną, w której krzyżują się zagadnienia ontologiczne, epistemologiczne, estetyczne, problemy aksjologii, estetyki, filozofii religii i kultury.
Tym sposobem, znaleźliśmy odpowiedź na pytanie o to czym jest Antropologia.

Opracowane na podst. notatek z wykładu.

    2013-09-23

    Powrót z Wakacji i Pourlopowy, 'Cygański' Sen!

    Cześć wszystkim! 
    Jak nietrudno zauważyć, przez jakieś dwa tygodnie na moim blogu panowała głucha cisza. Wszystko z powodu urlopu, na który czekałam cały rok i który zaowocował upragnionym odpoczynkiem i nowym zwierzakiem [Tak! Mam Kota! Jupiii!] :) Ale po każdym urlopie bywa tak, iż trzeba w końcu wrócić do rzeczywistości. Tak też stało się w moim przypadku i jak mogłam się spodziewać, zaczęły mi się 'pourlopowe', koszmarne sny.
    Po krótce tylko napomknę, że dwa dni temu [w mojej głowie] siostra mojego lubego zamieniła się we wredną, knującą spiski wiedźmę, która robiła wszystko by nas skłócić. Ale to nic w porównaniu ze snem z dzisiejszej nocy, w którym główną rolę odegrali.. CYGANIE.
    Tak. Sen trwał bardzo długo, a wartka akcja toczyła się przez całą noc, jednakże najważniejsze były wydarzenia końcowe, które rozpoczęły się wielkim festiwalem na jakiejś wyspie w okolicach Tajlandii..
    ..Krajobraz był przepiękny, lecz szybko został przyćmiony przez bandy cyganów, którzy postanowili zjechać się ze wszystkich stron świata na tak zwany 'FestivaL KULtur'o_O..
    .. Nie owijając dłużej w bawełnę, jeden z cygańskich klanów porwał mnie i przez dwa dni więził w pokoju, nie pozwalając na jakikolwiek kontakt ze światem zewnętrznym. Najbardziej obleśny był wielki, gruby cygan, który w podartych, wojskowych ciuchach [coś na wzór tych markowych helikontex, tyle tylko, że obdartych i zapewne kradzionych] który pilnował mnie, non stop zajadał się obleśną i tłustą nogą z [chyba] kurczaka..
    ..Każdej nocy cyganie zwozili masę kradzionych ciuchów i innych staffów z targu, który z okazji festiwalu trwał codziennie i przez cały dzień.
    Drugiego dnia, do mojej celi wrzucono kolejną porwaną osobę, która w środku nocy obmyśliła plan ucieczki.  Miałam zrealizować go w środku nocy ale tak się stresowałam, że ostatecznie odważyłam się na ucieczkę w samo południe [co zapewne było jeszcze bardziej głupim i niebezpiecznym pomysłem niż plan 'nocny'].
    Ucieczka miała niezwykle abstrakcyjny i nieco 'fantastyczny' charakter, ponieważ przebrałam się w najlepsze ciuchy, które tamci [cyganie] ukradli, wyskoczyłam przez okno i pobiegłam do najbliższej przystani 'Łodzi Weneckich', gdzie, pod pozorem krótkiego rejsu wokół rafy, ukradłam łódkę i postanowiłam przepłynąć nią ocean.. Bardzo szybko coraz większe i coraz bardziej wzburzające się fale zaczęły pochłaniać swym ogromem mnie i moją małą łódeczkę..
    .. Tak.. Niedługo potem poczułam pazury kota, który codziennie ok. 6 rano budzi mnie upominając się o śniadanie.. -,-

    2013-09-03

    METAFORA ODCINKA I SŁOŃCA + HIERARCHIA WARTOŚCI W ŚWIECIE IDEI

    METAFORA ODCINKA


    • Metafora ta omówiona w 'Państwie' Platona mówi o epistemologicznym aspekcie DOBRA.




    RELACJE MIĘDZY ŚWIATEM IDEI, A RZECZAMI:
    REGUŁY DOTYCZĄCE RZECZY:
    1. Jedno - Wiele
    2. Mimesis - Naśladownictwo
    3. Mathesis - Uczestniczenie
    4. Obecność
    1. W świecie idei, idee nie wchodzą ze sobą w relacje.
    2. Jedna rzecz nie może mieć w sobie dwóch przeciwstawnych idei.
    3. Rzecz nie może uczestniczyć, ani naśladować przeciwstawnej rzeczy.

    METAFORA SŁOŃCA



    • Dotyczy IDEI DOBRA.


    • Tak jak dzięki światłu widzimy przedmioty fizyczne, tak dzięki IDEI DOBRA widzimy przedmioty poznania intelektualnego -> Ale musi być źródło tego światła -> Jest Nim SŁOŃĆE.

     HIERARCHIA WARTOŚCI W ŚWIECIE IDEI


    1. DIANOIA [Intelekt]
    2. KALOKAGATHIA [Idea Piękna i Dobra]
    3. DYNAMIS [Ruch]
    4. Idee Etyczno-Moralne
    5. Idee Matematyczne
    6. Idee Rodzajowo-Gatunkowe
    7. Idee Artefaktów

    2013-09-01

    KRÓCIUTKO O TEAJTECIE

    Ponoć ktoś kiedyś usłyszał pytanie o Problem odróżnienia Wiedzy od Prawdziwego Sądu na podstawie Teajteta.. 
    .. mam nadzieję, że nikt nigdy nie będzie się musiał mierzyć z tego typu pytaniami, ale na wszelki wypadek krótka notka czego dotyczy DIALOG TEAJTET:
    •  Platon w tym dialogu podaje KLASYCZNĄ DEFINICJĘ WIEDZY -> Jest to prawdziwe, uzasadnione przekonanie. [Platon szuka w tym dialogu czym jest wiedza].
    • 2/3 Dialogu to polemika  z Protagorasem i Gorgiaszem i zwalczanie ich stanowisk.
    • Jak wiemy [albo powinnismy wiedzieć] w dziele Platona 'PROTAGORAS' główny spór dotyczy problemu czy wszelka ARETE [CNOTA] stanowi EPISTEME [WIEDZĘ] -> Która ma większą wartość dla człowieka. W TEAJTECIE zaś jest trochę inaczej, poniważ dyskutowana jest sama trudność określenia EPISTEME [nawiązanie głównie do AISTHESIS i PHANTASIA].
    • Platon skupia się na 4-rech Aspektach SOFISTYKI:
      1. Teoria spostrzegania [METAXY].
      2. Koncepcja Zmiennej Rzeczywistości.
      3. Zagadnienie PRAWDY.
      4. Wynikające z nich Rozumienie Języka.

    2013-08-30

    DOWODY NA NIEŚMIERTELNOŚĆ DUSZY - FEDON

    Dialog FEDON pokazuje jak wyglądały ostatnie godziny życia Sokratesa. Najważniejsze wątki to propodeutyka śmierci, dusza bez ciała nie moze nic, a życie to nieustanne dążenie do śmierci. Oczywiście pojawiają się także 4 kardynalne wręcz dowody na nieśmiertelność duszy.

     

    DOWODY NA NIEŚMIERTELNOŚĆ DUSZY


    1. DOWÓD Z PRZECIWIEŃSTW -

    2. Żywi powstają z umarłych, żeby ktoś mógł się narodzić to ktoś inny musi oddać duszę. Przeciwieństwa się warunkują, postrzegamy świat jako relację przeciwieństw -> coś staje się piękne z brzydkiego, a przeciwieństwem życia jest śmierć.

    1. DOWÓD Z ANAMNEZY -

    2. Wynika z dowodu pierwszego. Pojęcie równości jest nam wrodzone, uczenie się jest przypominaniem sobie, a jeśli tak jest to musieliśmy w jakimś poprzednim czasie wyuczyć się tego co sobie teraz [na drodze anamnezy] przypominamy.

    1. DOWÓD Z PROSTOTY I ZŁOŻONOŚCI STRUKTUR -

    2. Dusza jest bytem prostym dlatego nie moze ulec rozkładowi -> W porządku bytowania harmonia jest pierwsza. Dusza skoro jest wieczna to jest podobna do idei, a co za tym idzie -> jest bytem prostym.

    1. DOWÓD Z TEORII IDEI [II ŻEGLOWANIE] -

    2. Dusza jest źródłem życia [idea życia jest więc w niej obecna]. Dusza jest do idei podobna, ale ideą nie jest. Nie ma idei śmierci bo zło dla Platona nie ma statusu ontycznego, jest po prostu mniejszą obecnością dobra -> Jeżeli więc dusza wnosi ze sobą życie [posiada ideę życia w sposób konieczny], a przeciwieństwem życia jest śmierć to dusza nigdy nie przyjmie śmierci.

    Tekst opracowałam na podstawie Książek, Notatek własnych, Wykładów prof. J. Gajdy-Krynickiej.

    DOWODY NA NIEŚMIERTELNOŚĆ DUSZY - FAJDROS

     DIALOG FAJDROS


    Fajdros czyta List Lizjasza, który piszę że niby lepiej jest obdarzyć uczuciem tego co nie kocha, niz tego który kocha -> Z czym [jak wiemy, bo przeczytaliśmy Dialog ;)] Sokrates się nie zgadza, rozprawiając o tym, że to wcale nie jest tak do końca. Ale w gruncie rzeczy jest to mało istotne, bo to co ważne w tym całym wywodzie to pierwszy dowód na nieśmiertelność duszy.

    PIERWSZY DOWÓD NA NIEŚMIERTELNOŚĆ DUSZY 


    • MIT O WOŹNICY czyli porównanie DUSZY do:
      1. Woźnicy -> Odpowiada Rozumnej części duszy,
      2. Konia Pięknego -> Odpowiada Szlachetnemu Zapałowi,
      3. Konia Złego -> Odpowiada Pożądliwości.
    • Dusze ludzkie wędrują w orszakach 11-stu bogów, podążają w stronę idei by je oglądać. te, które nie zobaczą idei  spadają i wcielają się w ciała zwierząt -> te nie będą mogły wcielić się w dusze ludzkie, dopóki nie zobaczą idei. Im lepiej dusze widzą idee, w tym lepszych ludzi wchodzą.
    • W tym momencie warto wspomnieć, ze przy okazji Sokrates definiuje DIALEKTYKĘ - jako umiejętność widzenia całości i ograniczania związanych części [innymi słowy jako uogólnienie i podział].
    • Oprócz mitu o woźnicy jest także WYWÓD ŚCISŁY czyli DOWÓD Z RUCHU:
      1. Wszelka dusza jest nieśmiertelna bo co się wiecznie rusza nie umiera. Tylko to co inne rzeczy porusza, a samo skądinąd ruch bierze, mając koniec ruchu, ma też i koniec życia.
      2. NIEŚMIERTELNE jest to, co samo siebie porusza. To jest początkiem ruchu i to jest ISTOTĄ DUSZY, bo gdyby było zrodzone to NIE byłoby źródłem ani początkiem ruchu, bo byłoby zniszczalne. 
       
    Tekst opracowałam na podstawie Książek, Notatek własnych, Wykładów prof. J. Gajdy-Krynickiej.

    2013-08-29

    KRÓCIUTKO O KONCEPCJI STWORZENIA ŚWIATA I FILONIE Z ALEKSANDRII

    Mało kto wie, że w dziejach egzaminu Historii Filozofii Starożytnej parę razy zdarzyło się dosyć upierdliwe pytanie. Dotyczy ono Porównania Koncepcji Stworzenia Świata w Genesis [Księdze Rodzaju] wraz z interpretacją Stworzenia Filona z Aleksandrii. Warto mieć choć ogólnikowe pojecie na ten temat, ponieważ o te informacje można zostać dopytanym [w ramach pytania pomocniczego] podczas odpowiadania na bardzo popularne pytanie dotyczące Stworzenia Świata w Timajosie Platona.

    FILON Z ALEKSANDRII


    • To pierwszy myśliciel, który wprowadził do filozofii naukę o stworzeniu. Zapożycza ją z Biblii i próbuje uzgodnić z TIMAJOSEM! [Ha! Teraz już wiecie dlaczego Pani Profesor moze o to pytać! ;)].
    • Główny atrybut Boga to to, że stwarza i wytwarza-> Bóg to przyczyna sprawcza, a materia to bierne tworzywo.
    • Czas powstał razem ze światem, a Bóg jest pozaczasowy.
    • Bóg wytwarza najpierw ŚWIAT INTELIGIBILNY [ŚWIAT IDEI].
    • Boski Logos jest utożsamiony z aktywnością myślenia Boga-> tym samym jest OBRAZ.
    • Logos jest więzadłem, które trzyma świat w Jedności.
    • Kolejność tworzenia poszczególnych części świata:
      1. DZIEŃ -> Świat inteligibilny, ddzielenie światła od nocy i powstanie CZASU.
      2. DZIEŃ ->Niebo zmysłowe.
      3. DZIEŃ ->Ląd, powstają rzeczy na świecie.
      4. DZIEŃ -> Gwiazdy, Słońce, Księżyc [z obserwacji tego rodzi się FILOZOFIA!]
      5. DZIEŃ -> Zwierzęta wodne, ptaki i zwierzęta lądowe.
      6. DZIEŃ -> Najfajniejszy dzień, bo tego dnia powstaje CZŁOWIEK.
      7. DZIEŃ -> Ostatniego dnia Bóg odpoczywa. 
       

    STWORZENIE ŚWIATA W GENESIS

    • Generalnie jest to bardzo podobny opis Stworzenia jak u Filona. Różni się dwoma szczegółami, o których warto wspomnieć:
      1. W Genesis to 6 DNIA powstają ZWIERZĘTA i CZŁOWIEK razem z nimi.
      2. W Genesis mamy do czynienia z CREATIO EX NIHILO! [czyli utworzenie świata z NICZEGO!] zaś u Filona nic takiego nie odnajdziemy.
    Tekst opracowałam na podstawie Książek, Notatek własnych, Wykładów prof. J. Gajdy-Krynickiej.

    2013-08-28

    STWORZENIE ŚWIATA W TIMAJOSIE

    Stworzenie świata w Timajosie Platona to ukazanie wywodu ścisłego za pomocą opowieści - MITU. Pos nasz ogląd zmysłow podchodzą dwie sfery: Świat  Fizyczny i Świat Wieczny -> Ten pierwszy [zmysłowy] przemija, zaś Ten Drugi nigdy się nie zmienia [jest postrzegany ROZUMEM].
    • W opowieści Timajosa KOSMOS to struktura, która ma taki początek i koniec: Kiedyś była tylko WIECZNOŚĆ, a przed nią  PRÓŻNIA.
    • W PRÓŻNI jest niezróżnicowana materia - CHORA - ukryta w schowku.
    • Bóg - DEMIURG to konstruktor, który miał wzór w świecie idei, jest rzemieślnikiem.
    • BÓG jest dobry bo porządkuje świat, zawsze sprowadza swiat do wymierzonej postaci  Powielenie i nasladownistwo wieczności.

    ETAPY TWORZENIA ŚWIATA W TIMAJOSIE

    1. Na początek Bóg stwarza ciało i duszę świata z trzech składników:
      1. Z tego co jest tożsame z Nim [Z Bogiem],
      2. Z tego co jest od Niego różne -> MATERIA i IDEE,
      3. Ze zmieszanego Tożsamego z Różnym.
    2. Ciało świata stwarza z materii [a dokładniej z żywiołów materii], porządkuje CHORĘ w elementy i naznacza ją TRÓJKĄTAMI, zaś z TRÓJKĄTÓW robi BRYŁY:
      1. Bryła OGNIA - 4-ścian Foremny,
      2. Bryła ZIEMIA - 6-ścian Foremny,
      3. Bryła POWIETRZE - 8-ścian Foremny,
      4. Bryła WODA - 20-ścian Foremny.
    3. Bo na początku żywioły w materii były bezkształtne i pozbawione harmonii -> Bóg wprowadza do niej porządek i układa je w KULI.
    4. Bryły muszą do siebie przylegać, są minimalne i zachowują kulistość.
    5. Sprowadzenie brył do 12-ścianu i stworzenie KULI.
    6. Bóg nadaje światu ruch obrotowy, dzieki czemu OUSIA [DUSZA] przewija się przez KULĘ i w ten sposób mamy gotowy KOSMOS.
    7. Bóg stwarza Dzieci Boże [bogów], a te ludzi i zwierzęta.
    PONADTO należy wiedzieć, że:
    • Końca świata nie będzie bo świat jest wieczny.
    • Wszystko musi mieć swoją przyczynę, linearna koncepcja czasu.
    • Bóg nie może stworzyć bezpośrednio ludzi bo byliby tacy doskonali jak on czyli niezniszczalni, a jak wiadomo człowiek po śmierci rozpada się na bryły i z nich powstaje nowa istota.
    • Nie wiemy skąd Demiurg bierze wzory, prawdopodobnie ze świata idei, które są w jego głowie, ale to nigdy nie zostało napisane - to nasze domysły.
    • Bóg 'MÓWI', ze cielesność przeszkadza w doskonaleniu ducha, DUSZA ROZUMNA po śmierci człowieka może udać się na swoją  GWIAZDĘ, zaś DUSZA IMPULSTYWNA umiera razem z ciałem.

    Tekst opracowałam na podstawie Książek, Notatek własnych, Wykładów prof. J. Gajdy-Krynickiej.

    2013-08-27

    STOICKA KONCEPCJA SĄDU

    • Sądem nie będzie ani polecenie, ani implikacja, ani prośba.
    • Do sądu wiedzie droga od postrzeżenia kataleptycznego [prawidłowego] i akataleptycznego [nie jest jasne, ani wyraźne], poprzez UJAWNIENIE, które odciska się w duszy i dopiero na tej podstawie da się uchwycić sąd! i każdy sąd, który zostanie wypowiedziany musi być tym poprzedzony.
    SĄDY
    /          \
    KATALEPTYCZNE        AKATALEPTYCZNE 
                                          -> np. Wino Szkodzi .               -> np. sen, zaburzenia                                                                

    • Stoicka koncepcja WOLNOŚCI - W naszej mocy pozostaje jedynie władza sądzenia, która polega na formułowaniu sądów o bezwzględnej prawdziwości.
    •  Kryterium Prawdy nie jest każde dowolne przedstawienie ale PRZEDSTAWIENIE KATALEPTYCZNE obejmujące całość.
    • Aby wydać prawdziwy sąd potrzeba nie tylko WRAŻENIA ZMYSŁOWEGO, ale i PRZYZWOLENIA ze strony znajdującego się w duszy LOGOSU -> To jest KRYTERIUM I GWARANCJĄ PRAWDY!

    Tekst opracowałam na podstawie Książek, Notatek własnych, Wykładów prof. J. Gajdy-Krynickiej.

    EPIKUR - TETRAFARMAKOLON I KRYTERIUM PRAWDZIWOŚCI SĄDU

    • LOGIKA EPIKUREJSKA, KRYTERIUM PRAWDZIWOŚCI SĄDU:
    • -> Pierwszy punkt poznania to ogląd zmysłowy, a postrzeżenia zmysłowe są bezwzględnie prawdziwe. Istnieją zaś 3 kryteria prawdziwości sądu:
      1. Kryterium: Postrzeżenia Zmysłowe.
      2. Kryterium: Doznanie -> Gdy sądy są równosilne to przyjmujemy ten bardziej korzystny dla nas.
      3. Kryterium: Ujawnieniowe Koncepcje Umysłu.
    • TETRAFARMAKOLON - To lekarstwo na 4 Strachy:
      1.  Strach przed BOGAMI -> Wiara w złych bogów to szerzone zabobony przez poetów, BÓG nie jest straszny, bogowie nie mają wpływu na losy ludzi i nic złego zrobić im nie mogą [wolną wolę usprawiedliwia Epikur odchyleniami atomół w próżni].
      2. Strach przed  ŚMIERCIĄ -> Śmierci się nie doznaje lub jest nieprawdziwa, bo gdy ona jest to nie ma już nas - Atomy ciała się rozpadają, uwalniając okrągłe atomy duszy, które są nieśmiertelne ale nasza pamięć doznań ginie razem z ciałem.
      3. Strach przed BÓLEM -> Są dwa rodzaje bólu: GWAŁTOWNY [silny ale za to krótki] oraz DŁUGI [mniej intensywny, do którego się można przyzwyczaić] - Człowiek wspomina moment kiedy go nie bolało i przewiduje moment, gdy go przestanie boleć.
      4. Strach przed ZAWIEDZIONYMI AMBICJAMI -> Nie powinniśmy się tego bać, bo to co jest DOBRE jest łatwe do zdobycia:
    POTRZEBY       
    /              \       
    NATURALNE               NIENATURALNE
     /               \                                        
    KONIECZNE!         NIEKONIECZNE                                    
    -> Łatwe do zdobycia.                                                                                      

    Tekst opracowałam na podstawie Książek, Notatek własnych, Wykładów prof. J. Gajdy-Krynickiej.

    2013-08-26

    ONTOLOGIA W DIALOGU FILEB

    • Ontologia w 'Filebie' jest zainspirowana pitagoreizmem, bo KOSMOS składa się z:
      1. APEIRON - Czyli czegoś co nie posiada formy i bez domieszki PERAS, jest niepostrzegalne, inaczej zwane BEZKRESEM.
      2. PERAS - Inaczej znane jako OGRANICZENIE - Zawierający miarę składnik nakłądający się na APEIRON i nadający mu FORMĘ.
      3. Z mieszaniny PERAS i APEIRON.
      4. Z ROZUMU - NOUS - Jest to ARCHE CZYNNE czyli przyczyna sprawczo-celowa.
    • Fileb to rozmowa o rozkoszy, o tym jaki typ życia uznać za najlepszy, ten oddany rozkoszy czy rozumowi?
    • Ani sama rozkosz, ani sam rozum nie są tożsame z DOBREM.
    • DOBRO ma naturę doskonałą, a byty dzielą się na NIEOKREŚLONE, OKREŚLONE [Zawierające w sobie granicę] oraz na ZMIESZANE z dwóch wcześniejszych. Czwartym elementem jest przyczyna sprawcza -> ZAMYSŁ BOSKI.
    • Rozum należy do bytów podlegających mierze, zaś rozkosz do tych nieokreślonych.
    ROZKOSZE                                    
    /                             \                                     
    /                                       \                                     
    ZMIESZANE                       NIEZMIESZANE                                
    -> Są przyczyną cierpienia       -> Czyste, sprawiają przyjemność same przez się

    • Ani sam rozum, ani rozkosz nie są najwyższymi wartościami.
    • Sokrates tak pokazuje hierarchię:
      1. Miara i Umiarkowanie
      2. Proporcja, Piękno, Doskonałość
      3. Rozum i Umysł
      4. Wiedza Prawdziwa i Realne Umiejętności
      5. Rozkosze Czyste i Duchowe
    • Podział Wszechświata tak samo jak w 'TIMAJOSIE' na:
      1. Nieokreślone - Wielość, cieplejsze i ziemniejsze, to co nie posiada granic, wciąż idzie naprzód i nie staje w miejscu.
      2. Określone - Granica, wszystko co nie podlega nieokreślonemu [np. Jedność Muzyki].
      3. Istnienie - Jedność tego wszystkiego co się rodzi z tamtych dwóch pierwszych.
      4. Przyczyna tego zmieszania i zrodzenia.


    Tekst opracowałam na podstawie Książek, Notatek własnych, Wykładów prof. J. Gajdy-Krynickiej.

      KRYTYKA TEORII IDEI W PARMENIDESIE - W SKRÓCIE

      Dialog Parmenides jest strasznym, męczącym, opornym i ciężkim dziełem [tak naprawdę nikt nie wie dlaczego, w jakim celu i po co Platon napisał coś takiego] i składa się z dwóch części. Pierwsza część to obszerna i zawiła krytyka Teorii Idei. Druga część to rozprawa o 'Jednym', na czym nie będę się skupiać bo to już istny kosmos. Krytykę idei przedstawię po prostu streszczając [luźno, czasami bez znajomości tekstu może być ciężko połapać się w tych notatkach] kolejne to rozważania osób występujących w Dialogu [nie będę się skupiać na tym kto występuje w dialogu, gdzie toczy się akcja i o czym jest dialog bo o tym już pisałam kilka postów wcześniej -> Zobacz: PARMENIDES - STRESZCZENIE].

      TEORIA IDEI I ICH KRYTYKA


      • Parmenides pyta [Sokratesa] czy rozważa idee same, czy rzeczy które je mają w sobie i czy istnieją idee wszystkiego nawet błota lub włosa, na co Sokrates nie ma uzasadnienia i mówi, że widzi, iż takie rzeczy cieżko się roważa dlatego po prostu się nimi nie zajmuje.
      • Parmenides mówi, że Filozofia się jeszcze nie trzyma Sokratesa i że niepotrzebnie zważa na mniemania innych ludzi, dlatego plecie takie bzdury.
      • Dalej pojawia się problem tego czy idee są w rzeczach w całości czy w części. Sokrates widzi idee jako DZIEŃ, który jest jeden, ten sam i w całości dla wielu ludzi, ale Parmenides mówi że idee są raczej jak ŻAGIEL, którego każda część rozpościera się nad głową poszczególnego marynarza. Wychodzi na to, że jednak POSTACIE SAME są podzielone, a więc przedmioty, które uczestniczą w ideach, uczestniczą w ich częściach, zatem w  rzeczach nei tkwi cała postać.
      • Sokrates zauważa że jest to problem bo rzeczy nie mogą uczestniczyć w ideach częściowo, ale jak pokazał Parmenides w całości też nie.
      • Szybko znajduje rozwiązanie tego problemu, mówiąc iż może jest tak, że każda postać to jedynie MYŚL o tych rzeczach. No tak [twierdzi Parmenides] tylko, że wtedy albo wszystko byłoby stworzone z myśli, albo istniałyby myśli, które nie myślą.
      • No ale [Sokrates] uczestniczenie może być tylko ODWZOROWANIEM PIERWOWZORÓW! To tylko rodzi kolejny zarzut [z podobieństwa] bo wtedy [Parmenides] jeśli jedna postać byłaby podobna do innej, to tamta do jeszcze innej i tak by szło W NIESKOŃCZONOŚĆ, więc nic nie może być do niczego podobne.
      • Na koniec pojawia się jeszcze większa trudność, tzw. APORIA TRZECIEGO CZŁOWIEKA -> Problem rozłączność dwóch światów -> Ani Bóg, ani człowiek nie mogą nic o sobie wiedzieć bo te dwa światy [IDEI ORAZ RZECZY] są od siebie odseparowane.
      Na tym kończą się Aporie Teorii Idei oraz ich krytyka, a zaczyna obszerna rozprawa o JEDNYM.


      Tekst opracowałam na podstawie Książek, Notatek własnych, Wykładów prof. J. Gajdy-Krynickiej.