2013-05-29

Incepcja - Sen Masakra.

W to oto majowe popołudnie postanowiłam zrobić sobie popołudniową drzemkę. Nie da się zaprzeczyć, że najlepsze sny pojawiają się właśnie podczas takich drzemek. Zastanawialam sie nawet czy mogę sen ten spisać, gdyż jest to jeden ze snów, po których należy zadać sobie pytanie: czy wypada go upubliczniać?. Jako, że był to swoisty 'sen w śnie', a tak owe nie zdarzają się często, postanowiłam go opisać. Kartezjusz tak by zrobił..
..No więc zmorzył mnie popołudniowy sen. Szybko też przebudziła mnie osoba, która jak grzmot pojawiła się w moim pokoju i usiadłszy przy biurku Matiego zalała mnie tysiącem pytań. Nie napiszę jaka to była osoba i nie napiszę jakie pytania mi zadawała - tego robić nie wypada. Napiszę jednak, że rozmawiałam tak z nią chwilkę, przeciągając się łapczywie na łóżku, po czym pełna zmęczenia powiedziałam tej osobie by wyszła, bo idę spać, gdyż powiedziałam jej co chciała wiedzieć. Zamknęłam oczy, położyłam się przyjemnie na boczek i nagle usłyszałam jak ta osoba kładzie się obok mnie. Powiedziałam jej (nadal nie otwierając oczu) coś w stylu, że chyba sobie robi jakieś jaja, po czym ta ugryzła mnie w ucho, mówiąc coś co tak mnie rozzłościło, że otworzyłam oczy i wstałam kierując się zdenerwowanym, szybkim krokiem do łazienki. Probując 'oddać potrzebę', zauważyłam, że ktoś rozpoczał w naszej łazience remont i wszystkie przerwy między kafelkami były pozaklejane kremową taśmą, zaś na podłodze bylo coś klejącego, co przylepiło mi się do skarpetki. Nie widziałam tego dokładnie bo moje oczy nadal były lekko zlepione, toteż zaczęłam je uporczywie trzeć (nie skarpetki, tylko oczy!), myśląc że obraz mi się za chwilę rozjaśni, co oczywiście nie nastąpiło. był to pierwszy moment, w którym przez myśl przemknęło mi, że może to być sen. Gdy wrócilam, ta osoba nadal leżała obok, ja się polożyłam z powrotem, zrobiłam kolejną głupotę z serii 'o tym pisac wstyd' i uświadomiłam sobie już na dobre, że coś mi tutaj nie gra. Uświadomiłam sobie, że to musi być sen, więc nie przejmując się kompletnie osobą obok, zasnęłam znowu. 
Gdy się obudziłam dalej targały mną jakieś dziwne złe przeczucia. Czułam, że to o czym sniłam stało się naprawdę. Dlaczego tak było? O nie! Bo to jest kolejny sen! Usilnie próbując się obudzić (tak bardzo chciałam, a czułam, że nie mogę) w końcu chyba mi się udało, bo zaraz po przebudzeniu sprawdziłam łazienkę (uff, wyglądała normalnie), po czym zaczęłam spisywać ten oto, wstydliwy poniekąd 'sen w śnie'..
.. Być może z perspektywy czytającego, sen ten nie robi wrażenia 'snu masakry'. Ja jednak nadal mam przed oczami słowa mojego Matiego, który opowiadając mi o podobnej incepcji, której doświadczył, wypowiedział słowa, które teraz wydają mi się do cna prawdziwe, a które przedtem zaakceptowałam z dystansem charakterystycznym snom. To uczucie, że mimo, iż chcesz, a nie możesz się obudzić, kotłujące się w twojej głowie czarne myśli, głos podpowiadający Ci, że jesteś w śpiączce i choćbyś nie wiem jak bardzo się starała to i tak się nie obudzisz, wszystko to - dzieje się naprawdę. Wszystko to, podczas incepcji rozgrywa się w Twojej głowie. A jest to niesamowite i przerażające zarazem.

2013-05-28

Bez sensu w ogóle -,-

W parę osób usilnie próbowaliśmy znaleźć schronienie przed szwendaczami. Jeden nawet mnie drasnął w rękę i bałam się, że umrę, ale ktośtam powiedział mi, że od tego się nie umiera. Było parę osób z rodziny i parę znajomych w moim wieku. Wszyscy chowaliśmy się w jakichś starych budach, udając, że nas nie ma, w obawie przed czychającymi na ciemnym dworze szwendaczami, mimo, że tam byliśmy. Byliśmy tuż obok nich, schyleni pod oknem przez które wyglądał żądny mięsa zombie. Jakiś czarny debil zapalił światło powodując niezłą rozpierduchę. Ale ostatecznie wyszło słońce i okazało się, że znaleziono lekarstwo na chodzące zombie, które zniknęły. Gdy się obudziłam, mojego Misia już przy mnie nie było. Pomyślałam, że zaspałam, a Misio zniknął w czeluściach pracy ale znalazłam go.. w kuchni.

2013-05-23

What 'Top Heavy' is?

It's is not unecessary knowledge for good seo actions but it is good to know what Top Heavy is, if you want to be a real Seo Master ;P
The first thing you need to remember is that Top Heavy is not Uncle Google's algorithm, but only the name of the Penguin's update, usually called 'page layout algorithm', so it is confusing to many people. This is called Above the Fold update that checks the amount of advertising on the website, which hinder users to access the content of the website and disrupt the transparency of the website. This concerns the ads that you have to scroll to see the real content of the website.
Of course, do not stress if there is one or two such ads on your website. After all, it is a way to make money. But it is mostly about the pages, that contain too much these kinds of ads and this way significantly obstruct the smooth webpage usage by the users. If as a result of Top Heavy activity, your website position will significantly decrease, then it can remain in low position even for a few weeks, so never forget to always place these ads on your webpage carefully and wisely.


2013-05-21

Walking Dead~

W wyniku fazy na ten serial i obejrzeniu trzech sezonów w 3 dni od trzech dni śnią mi się Szwendacze. Tyle tylko, że nie są to zwykli Ded Łokersi, tylko ich zmutowane wersje. Dziś np. byłam zarówno synem Ricka, jak i patrzyłam na niego z boku, podczas jego przemiany w zmutowanego, (w połowie drewnianego!) goryla-,- tiaa i dziwić się, że ludzie mają koszmary..-,-
Ale swoją drogą świetny serial, naprawdę polecam, gdy zaczęłam go oglądać razem z Matim, to tak nas porwał, że zapomnieliśmy o nowym odciku Gry o Tron.

2013-05-17

SEO Course cont.~ How to remove the manual filter?

If manual filter is applied on your site, usually you can see the information about it in Webmaster Tools messanger. If not, you have to check every else possibilities (duplicate content, unnatural linking etc.). Manual filter you can remove only one way, unless you prefer to wait six months to a year,until the period of imposition of the filter will not expire itself. Therefore, you should followed this few instruction:
  1. Open webmaster tools panel

  2. Send requesting reconsideration to SQT Team, using the standard form:


Of course, if you want people from the composition SQT listened to you, then you have to give them right and admit that your site violated Google's policies, moreover, after that,
you need to describe the very precisely, how your website did it, fix it and then promise them that it will not happen again. After about two weeks to a month, you will probably get the answer. If it is positive - yay! We won! If it is not .. hmm, we have a problem..-,- The only reason can be that there is still not removed the cause which violates Google's policy. So check out the whole website carefully and after that, send SQT requesting reconsideration again.

2013-05-13

Seo Course ~ What types of filters, Uncle Google can applies on our website?

Uncle Google can impose to our website two types of filters:

MANUAL FILTERS

ALGORHYTMIC FILTERS


Main difference:

Manual filters are applied manually by the Search Quality Team (SQT), who are working on analyzing spam submissions.

Main difference:

Algorithmic filters are applied automatically on site when Google's algorithms, will detect breaking rules, that Google established.



More about them: 

Usually, if manual filter will be applied on your website, you will see this information on special panel for webmasters. When it comes to algorithmic filters, it is quite easy to find out, when alghorithmic filter has been applied on your website. You look at a date on which you have noticed a significant decrease in the position of your website. If the date responds to one of Panda or Penguin update, then you already know that kind of rule you have broken: typically, it is something with unnatural linking or with content. Algorithmic filters are harder to remove than the manual filters, but the second ones, are more difficult to detect, because you can be not informed about them at all The period of the imposition of filter (both manual and algorithmic) can range from six months to over a year. About how find out what kind of filter your site has, and how can you try to remove specific filters, I will write a separate post.

2013-05-09

Seo Course ~ Panda vs. Penguin - The Differences

Generally speaking, Panda and Penguin are the most knowing algorithms, which are use by Google to check the content of websites and to sort them in the search results in your browser. Just never know how the algorithms work and what changes they bring with updates, so SEO specialists can rely only on their own assumptions and observations. Small updates of algorithms come approximately every month and usually cause a little changes in the positions of the sites. Major updates of algorithms come an average of two or three times in a year (Google almost never informs you officially about dates of updates and about modifications of an earlier versions of the algorithms), and of course the result is a increase or decrease (often very large) of position of many sites.

PENGUIN

PANDA


Main difference
 Refers to links


Main difference:
 Refers to content


Purpose:

Penguin is designed to reduce the positions of sites, which he will recognize as 'keyword stuffing', i. e. excessive accumulation of keywords on the page and in code as well as frequently repetitions and sites where he will detect unnatural linking.
Purpose:

Panda is designed to reduce the positions of sites that are of poor quality, meaning the sites, which do not have unique but copied content, or whose content is not enough interesting and has no greater value.

2013-05-06

Majówkowy sen~

Nie napiszę, że byłam pod wpływem magicznego, zielonego środka. Nie napiszę także, że magiczny, zielony środek koił moje zmysły przez 5 dni majowego weekendu. Faktem jest jednak, że sny tego typu nie przydarzają się osobom z trzeźwym stanem umysłu. 
Na początek warto napomknąć, że cholernie boję się horrorów. Diabły, demony - to tematy, których unikam jak ognia, gdyż przeraża mnie sama myśl o nich. Nie mogę powiedzieć, że nigdy nie przyśniło mi się nic demonicznego, gdyż byłoby to kłamstwem. Jednakże zawsze gdy zdarzył mi się sen tego typu, śniłam pełna strachu i rozpaczy, budząc się w środku nocy niesamowicie przerażona. 
Ale tego majowego dnia stało się inaczej. Byłam w czymś na kształt wysokiej, renesansowej katedry. Nie pamiętam dokładnie, do czego stary, siwy dziadek próbował mnie przekonać, jednak zorientowałam się w pewnym momencie (jak gdyby jakiś cień twarzy bez konkretnego kształtu, wewnętrzny głos mi to podpowiedział), że jest on demonem i nie mogę za żadne skarby go posłuchać. Początkowo dziadek usilnie mnie przekonywał, jednak gdy zczaił, że na dobre odkryłam jego sekret, dziadek zaczął się przemieniać..
.. Całą przemianę pamiętam bardzo wyraźnie, była niesamowicie prawdziwa i trwała, jak gdyby, w spowolnionym tempie. Jego oczy znacznie się powiększyły, robiąc się żarząco niebieskie i kotłujące w środku. Jego postura, zwłaszcza twarz, powiększyły się, robiąc się czarne. Jego usta zamieniły się w przerażający, czarny, wielki otwór pełen okropnych zębów, skierowanych prosto na mnie..
.. Normalnie w takiej sytuacji albo zaczęłabym uciekać w zakamarki nieznanej katedry, czując całkowitą bezsilność, albo zalałby mnie pot i próbowałabym się usilnie obudzić, gdyż był to widok naprawdę przerażający.
Ale wtedy, pierwszy raz w życiu, mając tego typu koszmar, nie poczułam przerażenia. Po prostu patrzyłam jak zamienia się on w diabła (w sumie zastanawiałam się jakim cudem tak straszna kreatura mogła wytworzyć się w mojej głowie) i po prostu poczułam, że muszę stawić mu czoła - skoro pokazał swoje prawdziwe oblicze, muszę go zabić. Tylko tyle.
Nawet nie traciłam czasu na szukanie jakichś narzędzi do walki, tylko po prostu, z ogromną pewnością sibie, zaczęłam go zabijać gołymi rękoma. Czułam, że to iż mu się nie dałam zwieść, obudziło we mnie jakąś magiczną (słabą, bo słabą ale zawsze coś) energię, która wypływając z moich oczu dodatkowo pomagała mi go unieszkodliwić. Zabijałam go jednak gołymi rękami, chwytając głęboko za otwarte usta i rozrywając je od środka. Nie czułam kompletnie żadnego strachu, poza żywym poczuciem niezwykle silnego napierania na jego szczękę, gdyż nie chciała rozerwać się tak łatwo, jak początkowo zakładałam.
Oczywiście udało mi się. Porozrywałam całą jego demoniczną facjatę na strzępy. Gdy jednak go zabijałam, znowu zobaczyłam delikatny cień jakiejś twarzy, która niczym wewnętrzny głos podpowiadała mi, że miałam go zabić, ale tak żeby nikt tego nie widział, bo większość ludzi jest pod wpływem diabła, wobec czego chciałaby powziąść za niego zemstę. I tak rozrywając go (okazał się dosyć słabym przeciwnikiem), zauważyłam najpierw jedną osobę, która uwieczniła ten moment na dwóch zdjęciach, potem drugą, a na końcu trzecią osobę, która także wyjęła kolorowy aparat i cykneła fotę, nim go dobiłam.
Było pewne - jest trzech świadków i cztery dowody zbrodni, które muszę wyeliminować. Świadkowie pojawili się na alei, podobnej do mostu św. Jana w Kłodzku, która wyżłobiła się przez środek wysokiego piętra katedry (choć mogłabym przysiąc, że wcześniej jej nie było, gdyż umiejscowienie jej w tym punkcie przeczyło prawom grawitacji). Wiedziałam, że nie dość, iż świadkowie posiadają dowody mojej zbrodni, to jeszcze nadal są oni opętani przez diabła, toteż musiałam uknuć spisek, aby zdobyć i zniszczyć dowody od każdego z nich osobno.
Pamiętam, że znowu całkowicie opanowana i pewna siebie (zero strachu, tylko misterny plan przejęcia zdjęć zrodzony w umyśle), prawie omotałam pierwszą dziewczynę (wysoką i szczupłą, o czarnych włosach i typowo demonicznym spojrzeniu), która była szczęśliwą posiadaczką dwóch zdjęć. Lecz w tym momencie obudził mnie mój Luby, a że byłam tej nocy z nim pokłócona musiałam zająć się tą sprawą w pierwszej kolejności, toteż sen już do mnie więcej nie powrócił. Ale przemyślenia pozostały do dziś.