2014-01-13

H. PUTNAM - MÓZGI W NACZYNIU - STRESZCZENIE

Po świątecznej przerwie ruszam pełną parą z filozofią umysłu, 'liberalizmem' Locke'a i nie tylko. Na pierwszy nagrzany ruszt rzucam streszczenie [Mojego autorstwa oczywiście;] dzieła pt. Mózgi w Naczyniu - Hilarego Putnama.

HILARY PUTNAM - MÓZGI W NACZYNIU - STRESZCZENIE

[W org. Brain in a Vat]


Putnam zastanawia się jak jedna rzecz może reprezentować inne, skoro podobieństwo ani nie jest do tego konieczne, ani wystarczające [podaje przykład mrówki rysującej na piasku swoimi śladami twarz W. Churchilla]. Otóż żeby coś było reprezentacją to musi istnieć INTENCJA REPREZENTACJI, tzn. Działanie mrówki musi być intencjonalne i musi ona być zdolna pomyśleć o Churchillu bo inaczej jakieś ślady na piasku nie mogą niczego reprezentować czy przedstawiać same przez się → Ci co dowodzili innej natury umysłu niż rzeczy fizycznych powiedzą, że tylko myślom może przysługiwać 'SAMO PRZEZ SIĘ', a rzeczom nie.

Ale tu pojawia się problem bo samo postulowanie tych tajemniczych władz umysłu niczego nie rozwiązuje – Pytanie jak możliwa jest INTENCJONALNOŚĆ?

[Putnam twierdzi:] Trzeba sobie uświadomić że reprezentacje i przedstawienia umysłu w ogóle nie różnią się od reprezentacji obrazów fizycznych jeśli chodzi o związek miedzy nimi, a ich przedmiotem → [przykład wyobrażenia drzewa które mamy, zesłanego na inną planetę → ludzie z tej planety mogliby mieć jakościowo identyczne wyobrazenie z moim, lecz byłoby ono równie dobrze przedstawieniem drzewa jak i czegokolwiek innego, i tak samo małpy piszące na klawiaturze opis drzewa, czy też hipnotyzer, który sprawia że osoba powtarza opis drzewa po japońsku i wydaje jej się że to rozumie] → Wniosek generalnie jest taki, że tak czy siak nawet rozlegly i złożony system reprezentacji wizualnej i werbalnej nie ma żadnego istotowego, wpisanego w rzeczywistość związku z reprezentowanymi przedmiotami, bo to nie jest tak, że słowa pomyślane i obrazy w umyśle są z samej ich wewnętrznej natury przedstawieniem tego czego dotyczą.


Przypowieść o Mózgach w Naczyniu


Pewien niegodziwy uczony usuwa ludziom mozgi i umieszcza je w naczyniu z pożywką, która podtrzymuje je przy życiu. Zakończenia nerwowe są jak gdyby podłączone do super-komputera, który powoduje, że osoba, ktorej mózg wyjęto, doświadcza ILUZJI → Ta opowieść wyraża problem sceptycyzmu wobec świata zewnętrznego, ale może też odnosić się do kwestii stosunku umysłu do rzeczywistości → Bo co jeśli wszyscy jesteśmy tak zaprogramowani i uczonego na zewnątrz nie ma, tylko tak wygląda kosmos i wszyscy mamy zbiorowe halucynacje? → Wtedy rzeczywiście istniejemy, ale nie istnieje nasze zewnętrzne ciało poza mózgiem.

Putnam każe założyć na chwilę, że jesteśmy tymi mógmi w naczyniu i zastanawia się czy jeśli nimi jesteśmy to czy moglibyśmy w takim wypadku pomyśleć, o tym że nimi jesteśmy. Putnam chce udowodnić że nie → To twierdzenie nie może być prawdziwe bo obala samo siebie. Bo jeśli możemy rozważać coś jako prawdziwe lub fałszywe, to nie może to być prawdziwe.

TEST TURINGA

DOWÓD 1: TEST TURINGA → Analogiczny test odnoszenia się do przedmiotów [czy dwoje ludzi tak samo odnosi swoje myśli do ogólnie przyjętych tych samych przedmiotów – gdy mówią w tym samym języku – To komputer tego nie może zdać {Bo nie ma zmysłów → Jakby postawić przed nim drzewo to by nie wiedział, że to drzewo przedstawia drzewo etc.} i tak samo MÓZGI Z SŁOIKACH → Mieszkańcy świata zamkniętego mózgu w słoikach nie będą mogli odnosić swoich myśli do świata zewnętrznego!!].

'Złudzenie posiadania odniesienia przedmiotowego, inteligencji itd. Wynika stąd, że na mocy naszych konwencji reprezentowania, mowa maszyny odnosi się do jabłek, wież, Polski, itd.' Ponadto maszynie jest obojętne istnienie tych rzeczy, bo nawet jakby drzewa czy jabłka przestały istnieć to ona dalej mogłaby o nich swobodnie opowiadać.

Mózgi w Naczyniu – Po Raz Wtóry

Na przykładzie mrówki wiemy, że jakościowe podobieństwo do czegoś co reprezentuje pewien przedmiot, nie stanowi jeszcze reprezentacji → Więc mózgi w naczyniu nie mają na myśli rzeczywistych drzew gdy o nich myślą, bo nic nie wskazuje na to że ich drzewo jest przedstawieniem rzeczywistego drzewa. Bo program za pomocą którego działają te mózgi nie mogą sprawić ażeby cały system reprezentacji, język w jego użyciu odnosił się do rzeczywistych drzew.

PRZESŁANKI ARGUMENTU:

Z powyższego dowodu wynika argument na rzecz tezy, że mózgi w naczyniu nie mogą pomyśleć, że są mózgami w naczyniu. Ale ponadto możliwość, że rzeczywiście moglibyśmy być mózgami w naczyniu wyklucza FILOZOFIA. Gdyż Filozofowie zajmują się rozpatrywaniem [badaniem ich za pomocą rozumowania a priori] warunków koniecznych myślenia o czymś, reprezentowania, odnoszenia się itd.

Bo nie same pojęcia decydują o posiadaniu wyobrażeń, reprezentacji drzew, itd. Bo można posiadać bogaty system wyobrażeń, a nie posiadać zdolności posługiwania się zdaniami w sposób odpowiedni do sytuacji. Pojęcia są bowiem tylko znakami, a nie wyobrażeniami → Tak więc nie same zjawiska składają się na rozumienie, lecz zdolność podmiotu myślącego do posługiwania się nimi, czyli do wywoływania właściwych zjawisk we właściwych okolicznościach.

WNIOSEK:

Przedstawienia umysłowe z konieczności NIE odnoszą się do rzeczy. Żaden zbiór zdarzeń mentalnych czy czynności umysłowych nie stanowi rozumienia i żaden zbiór zdarzeń mentalnych nie jest NIEZBĘDNY do rozumienia, bo PRZEDMIOTY =/= POJĘCIA!!! 

5 komentarzy:

  1. Świetny blog, ciekawa i na pewno przydatna temtyka, tylko (jak dla mnie) trochę skrótowo niektóre rzeczy są opisane (w sensie niezbyt zrozumiała dla kogoś kto nie czytał tego tekstu, albo czytał a do końca go nie zrozumiał)... Widać, że masz "filozoficzny umysł", zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I niestety wiele tekstu, który przedstawiłaś jest po prostu tekstem Putmana...

      Usuń
    2. No akurat tak miało być gdyż jest to, (jak tytuł wskazuje) streszczenie, a nie opracowanie :) Na opracowania schodzi zdecydowanie więcej czasu, a z tego co pamiętam koledzy z ławki potrzebowali 'na już' jakiejś skróconej wersji materiału na zajęcia z Filozofii Umysłu ;) Pozdrawiam!

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. p.s. Dzięki wielkie za wpis takie komentarze jak Twoje aż zachęcają mnie do kontytuowania bloga i uzupełnienia zaległości :) Zapewne też masz coś wspólnego z filozofią, skoro przywędrowałaś aż tutaj, toteż gdybyś ewentualnie potrzebowała jakiegoś streszczenia na szybko/opracowania na zaś to śmiało ślij tytuł na maila :) Zrobię co w mojej mocy :)

      Usuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas i pozostawienie komentarza :)