2014-01-19

2 TRAKTATY O RZĄDZIE - KSIĘGA II - STRESZCZENIE


Był Žižek, to teraz nieco inne spojrzenie, czyli słynne '2 TRAKTATY O RZĄDZIE' ojca liberalizmu - Johna Locke'a. Żeby nie było, w bodajże trzech rozdziałach wspomogłam się jakimiś streszczeniami kilku rozdziałów, wyszperanymi w sieci. Tekst wyszedł jak wyszedł, raczej nie należy do arcydzieł i raczej mało tu moich adnotacji, bo skupiłam się na suchym streszczaniu najważniejszych kwestii, formuł, etc. Ale tym, których odstrasza długość lektury, może się przydać ;]

JOHN LOCKE – DWA TRAKTATY O RZĄDZIE

- KSIĘGA II


ROZDZIAŁ 1

Wstęp do Księgi II, w którym stosując przykład Adama Locke wyjaśnia jak rozumie władzę polityczną: „To uprawnienie do tworzenia praw, włącznie z karą śierci i w konsekwencji z wszystkimi pomniejszymi karami w celu określenia i zachowania własności […]”.

ROZDZIAŁ 2 – O stanie natury

W stanie natury każdego powinno obowiązywać prawo natury (naturalne). Wszyscy ludzie są wolni (Naturalnie wszyscy ludzie znajdują się w stanie wolności w działaniu i rozporządzaniu swoimi majątkami i osobami w granicach prawa.) i równi (gdy cała władza i jurysdykcja jest wzajemna, nikt nie ma jej więcej od innych; chyba że wszyscy ustanowią dobrowolnie władzę jednego nad drugim). Ponadto Człowiek wolny nie posiada wolności unicestwienia ani siebie ani żadnej innej istoty będącej w jego posiadaniu. Nikt nie powinien ograniczać bądź pozbawiać innego niczego, co służy jego samozachowaniu, czyli wolności, ciała, dóbr. Wszyscy mają przestrzegać postanowienia prawa natury, które nakazuje pokój i zachowanie rodzaju ludzkiego. W tym stanie wykonywanie prawa natury należy do każdego i każdy jest uprawniony do ukarania przestępcy odpowiednio do popełnionego czynu. Kara jest tak wysoka, by mogła służyć powetowaniu szkody i powstrzymaniu przestępcy. Ten, kto został pokrzywdzony posiada również osobiste prawo do domagania się naprawienia szkody przez tego, kto ją wyrządził. Każda kara powinna być tak surowa, by wystarczająco czyniła je nieopłacalnym dla przestępcy, nakłaniała do okazania skruchy i odstraszała innych od czynienia tego samego. Właściwym środkiem na niedogodności stanu natury jest rząd obywatelski. Ale w stanie natury jest o tyle lepiej, że ludzie nie muszą podlegać niesprawiedliwej woli innych, a każdy jest odpowiedzialny za własne sądy. Wspólnota z innymi jest potrzebna żeby uzupełnić rzeczy jakie potrzebujemy do życia. Dlatego ludzie połączyli się w społeczeństwo polityczne. Wszyscy ludzie pozostają naturalnie w stanie natury, dopóki nie zgodzą się stać członkami jakiegoś społeczeństwa.

ROZDZIAŁ 3 – O stanie wojny

Stan wojny jest stanem wrogości i zagłady. Także ten, kto próbuje siłą poddać człowieka absolutnej władzy, ten wstepuje z nim w stan wojny. Ten kto podejmuje próbę zniewolenia mnie, wstepuje ze mną w stan wojny. Także ten kto w społeczeństwie pozbawiłby wolności czlonków tego społeczeństwa należy traktować jako znajdującego się z nimi w stanie wojny. Jesli tylko zdołam mogę zabić tego, kto wstąpił ze mną w stan wojny. Widać więc że tym różni się stan wojny od stanu natury. Brak wspólnego, posiadaącego autorytet sędziego wprowadza wszystkich ludzi w stan natury. Stosowanie bez uprawnienia siły, skierowanej przeciw sobie innego człowieka, wytwarza stan wojny. Gdy ustaje bezpośrednie użycie siły to stan wojny kończy się między tymi, którzy znajdą się w społeczeństwie i będą stosowali się do praw w nich wystepujących. Uniknięcie stanu wojny to najważniejsza przyczyna dla której ludzie łączą się w społeczeństwa.
ROZDZIAŁ 4 – O niewoli

Naturalna wolność człowieka sprowadza się do bycia wolnym od jakiejkolwiek nadrzędnej władzy na ziemi. Wolność w społeczeństwie sprowadza się do niepodlegania żadnej innej władzy ustawodawczej, a tylko tej powolanej na mocy zgody we wspólnocie. Wolność ludzi pod władzą rządu oznacza życie pod rządami stałych praw, wolną wolę we wszystkich sprawach, które nie są zakazane przez prawa stałe.Stan niewoli jest przedłużającym się stanem wojny między prawowitym zdobywcą, a jeńcem.

ROZDZIAŁ 5 – O własności

Ziemia i wszystkie niższe istoty są wspólne wszystkim ludziom, ale każdy człowiek dysponuje własnością swojej osoby. Nikt nie ma do niej żadnego uprawnienia poza nim samym. Wydobycie ze stanu natury i wzięcie tego co było wspólne zapoczątkowuje własność. To samo prawo natury, które swoja moca nadaje nam własność również nam ją ogranicza.Własności, którą człowiek zdobył swoja pracą, nie może zostać pozbawiony. Miara własności została właściwie ustanowiona przez naturę w oparciu o zakres ludzkiej pracy i wygody życia. Praca jest rzeczywiście tym, co stanowi różnicę w wartości wszystkiego. Różne stopnie pracowitości warunkują różne wielkości ludzkich majątków.

ROZDZIAŁ 6 – O władzy ojcowskiej

Władza ojcowska zdaje się być władzą rodziców (obojga) nad dziećmi. Jakiekolwiek zobowiązanie nakładają na dzieci natura i prawo pokoleń, to musi ono być w równym stopniu zwiazane z obojgiem rodziców.

ROZDZIAŁ 8 – O początkach społeczeństw politycznych 

  Skoro wszyscy ludzie są wolni, równi i niezależni w stanie natury to nikt nie może ich z tego stanu wyciągnąć bez ich zgody. Ugoda zawarta pomiędzy ludźmi dotycząca połączenia ich w społeczność jest warunkiem powstania społeczeństwa obywatelskiego, które ma zapewnić im bezpieczeństwo i zabezpieczyć prawo korzystania z ich własności oraz chronić przed łamiącymi prawo. Konieczne jest, by taka wspólnota zmierzała w działaniach w jednym kierunku. Wszystkie społeczeństwa polityczne powstały jako dobrowolne związki w wyniku wzajemnej ugody ludzi swobodnnie wybierających rządzących i formę rządu. Każdy urodzony pod cudzym panowaniem, może być tak wolnym, by stać się władcą bub poddanym innego odrębnegorządu. Gdyby ludzie nie dysponowali wolnością odłączenia się od swych rodzin i rządów, to istniałaby jedna światowa monarchia. Każdy składający obietnicę o posłuszeństwie podlega rządowi swego państwa, ale ojciec nigdy nie może zobowiązać przez umowę do tego własnych dzieci. Wyraźna zgoda kogokolwiek wstępującego do społeczeństwa czyni go całkowicie członkiem wspólnoty i poddanym rządu. Zgodę milczącą wyraża np. człowiek, który włada majątkiem bądź własnością stanowiącą część obszaru panowania państwa.

ROZDZIAŁ IX – O celach społeczeństwa politycznego i rządu

Człowiek rezygnuje ze swojej wolności w stanie natury bo jest ciągle narażony na napady innych. Celem dla którego ludzie łączą się we wspolnoty jest zachowanie własności, co niemożliwe jest w stanie natury.

ROZDZIAŁ XII – O formach wspólnoty

Od pwierszego zjednoczenia ludzi w społeczeństwo jego większość naturalnie posiada całą władzę. Taka forma rządu stanowi całkowitą demokrację. Forma rządu zależy od umiejscowwienia władzy najwyższej jaką jest legislatywa. Przez wspólnotę nie należy rozumiec demokracji czy innej formy rządu ale niezależną społeczność.

ROZDZIAŁ XIII – O zakresie władzy ustawodawczej

Pierwszym i fundamentalnym prawem pozytywnym wszelkich wspólnot jest powołanie władzy ustawodawczej. Legislatywa jest niezmienną i świętą i najwyższą władzą wspólnoty ale nie może być władza absolutną i nie może przyznać samej sobie władzy rządzenia wydając arbitralne dekrety pośpiesznie sporządzone, bo jest ona zobowiązana do wymierzania sprawiedliwości. Arbitralnej, absolutnej władzy bądź rządu bez stałych, obowiązujących praw, nie da się pogodzić z celami społeczeństwa i rządu. Władza najwyższa nie może pozbawić nikogo bez jego własnej zgody żadnej części jego własności. Ponadto legislatywa nie może przenieść władzy tworzenia praw w żadne inne ręce, bo jest władzą delegowaną przez lud. Prawa powinny być ustanawiane przez legislatywę dla dobra ludu.

ROZDZIAŁ XIV – O władzy ustawodawczej, wykonawczej i federatywnej wspólnoty

Władza ustawodawcza jest uprawniona do określania jaka siła wspólnoty będzie użyta dla zachowania społeczności i jej członków. Władza wykonawcza zapewnia wykonywanie ustanowionych poprezdnio praw i utrzymywanie ich w mocy. Władza federatywna jest uprawniona do prowadzenia wojny i zawierania pokoju, przymierzy i aliansów oraz prowadzenia spraw ze wszystkimi znajdującymi się poza wspolnotą.

ROZDZIAŁ XV – O prerogatywie

Prerogatywa określa się władzę działania według własnego uznania dla dobra publicznego poza nakazami prawa, a czasem wbrew nim. Władza stanowi prerogatywę gdy sluży dobru społeczności, stosownie do celu rzadu i pokaldanego w nim zaufania. Lud częściowo określa prerogatywę na mocy prawa pozytywnego. A zatem prerogatywa nie jest ncizym innym, jak władzą działania dla dobra publicznego poza postanowieniami prawa.

ROZDZIAŁ XVI – O podboju

Podboju nie należy mylić z jednym ze sposobów powstawania rządu. Przez niesprawiedliwa wojnę nigdy nie można nabyć uprawnień wobec zwyciężonych, a zdobywcy w takiej wojnie nie mogą mieć żadnych roszczeń do podległości czy posluszeństwa zwyciężonych. Zdobywca w wojnie sprawiedliwej przez podbój nie uzyskuje żadnej władzy nad tymi, którzy go z nim dokonali. Sprawiedliwy zdobywca nie uzyskuje żadnej władzy z wyjątkiem dotyczących tych, którzy wspierali je bądź na nie przyzwalali.Władza jaką zdobywca uzyskuje nad pokonanym w sprawiedliwej wojnie jest zupelnie despotyczna. W rękach zdobywcy może zatem pozostawać życie pokonanych ale tylko ich a nie ich dzieci, które nie brały udziału w wojnie – Potomkowie pokonanych są wolnymi ludźmi. Jeśli więc zdobywca dokonuje podboju w słusznej sprawie to posiada despotyczne uprawnienia wobec tych wszystkich osób, które brały udziałw działaniach wojennych przeciwko niemu. Jesli reszta ludności nie wyraziła zgody na prowadzenie wojny ze zdobywcą to z powodu podboju nie ma on żadnego prawa rościć sobie prawowitego panowania nad nimi.

P.s. Jakby ktoś potrzebował to zachęcam do fajnych promocji na Lakiery samochodowe <- Link w tekście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci za poświęcony czas i pozostawienie komentarza :)