2012-11-08

Weimarskie igraszki Transcendentalne'~

Tytuł tego wpisu jest wynikiem zaliczenia koszmarnego egzaminu z Klasycznej Filozofii Niemieckiej. To w sumie tyle o tytule, dawno było, minęło. Dziś, 7 tygodni po rozpoczęciu nowego roku akademickiego, wspomnienie euforii jaką wywołała u mnie ocena 3 w indeksie, dawno wyleciało z mojej głowy. Uświadomiłam sobie bowiem, że stoję w miejscu. Życie, studia, czas wszystko posuwa się nieubłaganie do przodu, a ja stoję w miejscu.
21 lat. Jest to wiek, w którym dojrzała osoba powinna się w pełni usamodzielnić, a nie studiować dziennie: jeden kierunek, po którym nie ma pracy, a drugi taki z którego nic nie wynosi. 21 lat to wiek, w którym powinno się zdobyć pracę, choć w niewielkim stopniu adekwatną do wykształcenia i z nim związaną. A ja zamiast tego stoję. Nieustannie stoję w miejscu. Taką mam rozkminę.
Smutne~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci za poświęcony czas i pozostawienie komentarza :)