Praca ponoć bardzo dobra [Oceniona na 5.5, Pochwalę się, A co!], wobec czego zapraszam do czytania i ewentualnych refleksji:
PRACA
ZALICZENIOWA Z KONWERSATORIUM – 'FILOZOFIA HISTORII'
I.
Śmierć Stefana Batorego – Zrelacjonowanie wydarzenia.
Każdy
kto uważa się za Polaka, wie (a przynajmniej powinien wiedzieć)
kim był Stefan Batory. Był to bowiem nie - zwyczajny Stefan, lecz,
w latach 1571-1586, z Bożej łaski król Polski, wielki książę
litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, kijowski, wołyński,
podlaski, inflancki, a także książę siedmiogrodzki. Król ten
zaskarbił sobie serca polskiego ludu, takimi dokonaniami jak
podporządkowaniem Gdańska Rzeczypospolitej czy pokonaniem Iwana
Groźnego w wojnie o Inflanty.
Nic
więc dziwnego, że na wieść o jego śmierci, wielu Polaków
zaczęło szukać przyczyn zgonu, tworząc przy tym rozmaite teorie
na temat okoliczności, jakie temu towarzyszyły.
Nie
ulega wątpliwości, że król Stefan Batory ostatnie dni życia
spędził w Grodnie, oddając się w całości swemu ulubionemu
zajęciu, jakim było polowanie. Historycy są zgodni, co do faktu,
iż (biorąc pod uwagę, min. jego nie młody już wiek) król od
dłuższego czasu zmagał się z uciążliwymi dolegliwościami. Nie
są jednak zgodni co do przebiegu choroby i samej śmierci Stefana.
Różni badacze, powołują się na różne źródła [Zachowało się
bowiem z tamtego okresu, kilka opisów ostatnich dni króla,
sporządzonych min. przez jego nadwornych lekarzy, lecz w każdym z
nich są małe rozbieżności]. Badacz przyczyn jego śmierci, Lekarz
Herman Zdzisław Scheuring, w swojej książce nt. zgonu Stefana
Batorego, przedstawia 3 'historie' choroby króla, które wskazują
na jego OTRUCIE. Jedna z nich mówi, że w dniach 4-6 grudnia król
po polowaniu doznał 2-krotnego kłucia w płucach, po czym, 7go, w
nocy, doznał nagłego ataku, połączonego z drgawkami i utratą
przytomności, podczas którego zranił się w nogę. Następnie atak
się powtórzył się 9go i 10go grudnia, przy czym 10go, po
interwencji medyków, powróciła mu przytomność wcześniej aniżeli
poprzednim razem i nie dręczyły go już duszności. Ale nadal jego
mocz był nienaturalnie ciemny, z powodu zażywania lekarstw. Około
pólnocy 11go król miał kolejny napad, a jego mocz nadal pozostawał
nienaturalnie ciemny. 12go grudnia, po śniadaniu, król położył
się ze zmąconym wzrokiem, „godzinę przed wieczorem nastapił
jeden atak, po którym nastapiła duszność i nim ona ustapiła,
nastapił drugi atak, bardzo silny, w którym król życie
zakończył”.
Z
nieco innej perspektywy ostatnie dni króla przedstawione zostały w
medycznej pracy zbiorowej pt. Wielotorbielowate zwyrodnienie – Rys
historyczny, w którym autorzy, sugerując się innymi zachowanymi
opisami, wskazują, iż w dniach 4-6 grudnia doznał po polowaniu
ukłucia w płucach i pierwszy atak drgawkowy, 8go grudnia lekarze
królewscy spierali się o podanie królowi wina, a król miał
kolejny napad drgawkowy, który 9go został rozpoznany przez jednego
z lekarzy jako epilepsja. Dnia 11go grudnia, jeden z lekarzy
zanotował wstrzymanie moczu, 12go zaś, nastąpiły 2 kolejne ataki
i śmierć króla. Autorzy powołują się dodatkowo na zeznania
świadka [Choć przyznają iż autentyczność tych zeznań nie jest
w 100 % udowodniona] z sekcji jego zwłok, który twierdził, iż:
„Wszystkie viscera zdrowiutkie, wątroba także […] Nerki
nadzwyczaj jako wołowe były, tj. garkowate, a nie gładkie, a w
człowieku nerki są jak skopie”,
co było wedle nich dowodem na to, iż król miał NIEWYDOLNOŚĆ
NEREK.
Jeszcze
inny badacz śmierci Batorego, Jerzy Besala, zgadza się z
poprzednikami w kwestii drgawek, ukłuć w płucach oraz postepującej
jego choroby, lecz sam daleki jest od wystawienia jednoznacznej
diagnozy [właśnie przez wzgląd na rozbieżność opisów
zachowanych z tamtych czasów]. Napomina również o tym, że niegdyś
za przyczynę zgonu króla przyjmowano także syfilis, lecz, jak sam
przyznaje: „Po wiekach ostały się trzy wersje przyczyny zgonu
Stefana Batorego. Atak serca, otrucie lub uremia”.
II.
Wykładnia śmierci króla Stefana Batorego w kontekście Klasycznej
Koncepcji Historii.
1.
PRZESŁANKI EPISTEOLOGICZNE
Klasyczna
koncepcja prawdy została sformułowana przez Arystotelesa i zakłada,
iż prawdą jest uzgodnienie dwóch porządków: porządku myśli
oraz porządku rzeczy, która jest tej myśli przedmiotem. Prawda
jest skutkiem poznawczego uzgodnienia się intelektu z rzeczą. Aby
więc pokazać jak naprawdę wyglądała śmierć Stefana Batorego
należy, w pierwszej kolejności, zwrócić uwagę na „fakt innego
sposobu bytowania rzeczy, a innego sposobu ich poznawania”.
Podstawową przesłanką będzie z pewnością fakt, iż Stefan
Batory umarł (co nie ulega wątpliwości). Z pewnością umarł w
Grodnie. Przesłanką wynikającą z epistemologicznego (poznawczego)
realizmu będzie także fakt, iż śmierć króla związana była z
objawami takimi jak drgawki, czy utrata przytomności. Fakty te
wynikają chociażby z zachowanej pamięci indywidualnej (min.
zapisów świadków sekcji zwłok, zapisków królewskich lekarzy,
etc.), co jest wystarczające aby uznać je za przesłanki
epistemologiczne.
2.
PRZESŁANKI METAFIZYCZNE
W
wydarzeniu jakim jest śmierć Króla Stefana Batorego zachowana
została realność zwiazków przyczynowo skutkowych – opisowi jego
śmierci towarzyszy zbiór obiektywnych faktow, oraz powiązanych z
nim przyczyn i skutków. Przesłanką metafizyczną będą chociażby
dolegliwości króla Stefana, fakt nie dający się podważyć, ze
względu na zachowane dokładne opisy jego ostatnich dni.
Bezpośrednią przyczyną śmierci był niewątpliwie atak oraz
zatrzymanie oddechu, co wynikało z nasilajacych się podobnych
dolegliwości w jego ostatnich dniach życia.
Fakt
jakim był jego pogarszający się stan zdrowia, w myśl realizmu
metafizycznego, był wystarczający żeby określić go jako
przyczynę jego zgonu.
3.
PRZESŁANKI METODOLOGICZNE
Wedle
klasycznej koncepcji historii, w której myśl jest zgodna z
rzeczywistością, relacjonujemy coś takim jakim jest, bowiem prawda
musi być obiektywna, niezależna od nas. Sposób uzasadniania
śmierci Stefana Batorego jest oparty o obiektywne fakty. Fakt, iż
próbowano dociec przyczyny zgonu, poprzez badanie objawów choroby
Stefana jest wystarczający aby określić status języka jako
obiektywny. Nie było potrzeby manipulacji językiem, np. ze względu
na poprawność polityczną, a przeprowadzona przez badaczy
charakterystyka jest dokładna i uwzględnia szczegóły.
III.
Prezentacja wydarzenia jakim była śmierć króla Stefana Batorego w
kontekście powyżej przyjętych przesłanek i zastosowanie ich w
wykładni tegoż wydarzenia.
Stefan
Batory to król Polski, którego śmierć wywołała nie lada
zamieszanie wśród nadwornych kompanów i całego ludu. Trzymając
się zasad narzuconych przez Klasyczną Koncepcję Historii, można
z czystym sumieniem wskazać iż owa śmierć jest obiektywnym
faktem. Jest ona całkowicie zgodna z rzeczywistością i
niezależna od nas, o czym świadczą chociażby zachowane źródła
materialne.
Po
dogłębnej analizie źródeł oraz tekstów na temat jego śmierci
za obiektywne uznać należy takie objawy choroby króla, jak
drgawki, utrata przytomności, czy dziwny kolor moczu. Również
pewna jet data jego śmierci oraz miejsce, w którym fakt ten się
dokonał.
Jednakże
w zachowanych opisach z jego ostatnich dni życia występują nieduże
nieścisłości, które wprawdzie nie przeczą sobie całkowicie,
lecz są wystarczającą podstawą aby uznać, iż jeszcze nie
została poznana prawda na temat dokładnego przebiegu choroby. Wobec
Klasycznej Koncepcji Historii, zgodzić trzeba się z faktem iż
przyczyna śmierci Stefana Batorego, ze względu na rozbieżności w
źródłach nie jest do końca znana. Dlatego też, wydaje mi się
nietrafnym przyjęcie za Hermanem Scheuringiem, iż objawy choroby,
jakie wykazywał Stefan Batory w swych ostatnich dniach życia
wskazują jednoznacznie na jego otrucie. Nie mogę także, [przyp.
Wobec Klasycznej Koncepcji Historii] zgodzić się z autorami tekstu,
pt. Wielotorbielowate Zwyrodnienie Nerek – Rys Historyczny, którzy
analizując źródła pod kątem znalezienia niewydolności nerek,
doszukali się ich jako przyczyny sprawczej zgonu Stefana Batorego.
Wydaje
mi się, iż w kontekście przyjętej powyżej koncepcji, najlepszą
pracą dotyczącą przebiegu śmierci Stefana Batorego jest dzieło
Jerzego Besala, który zachowuje największą, ze wszystkich podanych
powyżej autorów, obiektywność języka oraz obiektywność faktów,
stwierdzając iż wobec dostępnych źródeł dotyczących śmierci
Stefana Batorego, przyjmuje się kilka przyczyn zgonu. On są jednak
nie pisze, która z tych przyczyn jest najbardziej prawdopodobna, ze
względu na przyjęty, obiektywny sposób wyjaśniania.
Prezentując
śmierć Stefana Batorego, w kontekście przesłanek Klasycznej
Koncepcji Historii, i stosując owe przesłanki w dokonanej powyżej
wykładni mogę rozpocząć od tego, iż nie ulega wątpliwości, że
swoje ostatnie dni życia Stefan Batory spędził w Grodnie, oddając
się w całości swemu ulubionemu zajęciu, jakim było polowanie ,
na co wskazują źródła i z czym zgodni są historycy. Zauważyć
mogę realność związków przyczynowo-skutkowych, bowiem każdy z
historyków analizujacych źródła, zgodny jest iż niemłodego już
Stefana Batorego męczyły pogarszające się dolegliwości już na
jakiś czas przed jego śmiercią.
Trzymając
się obiektywnego sposobu wyjaśniania, mogę z czystym sumieniem
dodać, iż czas, w jakim pojawiły się najważniejsze objawy
choroby to okres od 4 do 12 grudnia 1986 roku. Język, w jakim
zostały sporządzone przez badaczy opisy tych ostatnich dni życia
Stefana Batorego, jest oparty o rzetelne fakty i wolny jest od np.
narzuconej poprawności politycznej, co przemawia za jego
obiektywnością.
Nie
można jednoznacznie orzec ile napadów drgawek miał w tym czasie
król, ani z jaką częstotliwością występowały, ze względu na
różnice w opisach stanów drgawkowych króla przez lekarzy
nadwornych. Nie można także, przy obecnej ilości zebranych źródeł
orzec jednoznacznie orzec kiedy nastąpił pierwszy atak drgawkowy
króla. Trzymając się jednak zasad Klasycznej Prawdy, nie można
zaprzeczyć, iż jednym z objawów choroby króla były właśnie
drgawki.
Nie
można również jednoznacznie określić czy u króla nastąpiło
zatrzymanie moczu, ponieważ nie jest to potwierdzona we wszystkich
źródłach informacja. Nie można dodatkowo okreslić kiedy po raz
pierwszy wystąpiła ziana kolorytu moczu Stefana Batorego. Aby
jednak zachować zgodność myśli z rzeczywistością, należy za
fakt uznać, iż w ostatnim okresie życia, Stefan Batory miał pewne
problemy z moczem.
Zachowując
obiektywny sposób uzasadniania należy wspomnieć o źródle z
tamtego okresu, jakim jest zeznanie świadka obecnego przy sekcji
zwlok króla Stefana. Należy jednak zaznaczyć iż źródło to nie
jest pewne, wobec czego nie należy brać za obiektywne opisów,
jakie zostały w nim użyte, do czasu, aż obiektywnie nie będzie
pewnym czy źródło to jest autentyczne, czy też nie.
Prawda
historyczna istnieje niezależnie od nas, obiektywnie, zaś dzieje są
treścią poznania historycznego. „Dzięki samoświadomości, którą
dany badacz [filozof] zdobywa, poznając dzieje jakiegoś problemu,
staje się on bliższy jego rozwiązaniu, oraz może uniknąc tych
błędów, które już wykryto, dzięki dokonywanym w minionym czasie
badaniom”. Właśnie dlatego obiektywnym faktem jest to, iż król
Stefan Batory umarł, a do im większej ilości źródeł uda nam się
dotrzeć, im więcej faktów uda nam się ustalić, tym łatwiejsze
stanie się ustalenie jednej i nieobalalnej przyczyny jego śmierci,
której – jak do tej pory – nie udało się ustalić.
IV.
Wykładnia śmierci króla Stefana Batorego w kontekście
NIE-Klasycznej Koncepcji Historii – POSTMODERNISTYCZNEJ.
I.
PRZESŁANKI EPISTEMOLOGICZNE
Postmodernizm
odwołuje się do końca historii i czasu wielkich narracji. Właśnie
dlatego, jeden z jego przedstawicieli, J. Topolski przyjmuje wielość
prawd historycznych, co związane jest ze stanowiskiem zwanym
konstrukcjonizmem, „w myśl którego obraz rzeczywistości
opisywany przez badacza[(tu: historyka] jest jego własną
konstrukcją, autonomiczną względem minionej rzeczywistości”.
Tak też , w myśl tej koncepcji, poznawalność rzeczywistości,
jaką była śmierć Stefana Batorego, zależeć będzie od badacza,
który będzie chciał ją poznać. Przesłanka jaką jest wielość
interpretacji przyczyn śmierci króla będzie wystarczająca aby
uznać wielość przyczyn śmierci za prawdy historyczne [tzw.
wielość prawd historycznych].
II.
PRZESŁANKI METAFIZYCZNE
Podążając
tropem wielości narracji, a także braku, jak twierdzą
postmoderniści, dostępu do przeszłości, można uznać za
przesłanki metafizyczne odmienne skutki pogłębiających się
dolegliwości króla, na jakie wskazywali poszczególni autorzy
diagnoz. W każdym wypadku, każdy z badaczy, starając się zachować
realność związków przyczynowo-skutkowych, lecz przyjmując
jedynie te związki, które bardziej danemu odpowiadają, stawia inną
diagnozę.
Wobec
powyższego, fakt jakim był pogarszający się stan zdrowia Stefana
Batorego, w myśl postmodernistycznej koncepcji historii, jest
wystarczający aby przyjąć [wedle uznania! Ot co!] jedną z
przyczyn zgonu [lub wszystkie naraz! Po co się ograniczać! ;],
podaną przez badaczy.
III.
PRZESŁANKI METODOLOGICZNE
Jak
pisał Topolski: „Można powiedzieć, że historyk obserwuje
zewnętrzny świat za pośrednictwem źródeł […] z całym bagażem
interpretacji, co sprawia, że w efekcie owo obserwowanie jest
zarazem świata obserwowanego konstruowaniem”.
Prawda historyczna nie zależy od obiektywnych wydarzeń, lecz od
kreacji [kreacjonistycznej konstrukcji] danych wydarzeń. Dlatego też
sposób uzasadniania śmierci Batorego przez badaczy zależy od ich
interpretacji i przyjętej weryfikacji twierdzeń [każdy weryfikuje
je na swój sposób, odwołując się do źródeł, które bardziej
mu odpowiadają]. W tzw. 'nowej retoryce' postmodernizmu,
najważniejsza jest perswazyjna retoryka – technika, która
zastępuje logiczną argumentację na rzecz opisu najnajmocniej
działającego na wyobraźnię. Prawda historyczna jest więc
relatywna, a zatem przesłanką metodologiczną koncepcji
postmodernistycznej historii, jest fakt iż zauważenie tych samych
objawów choroby u króla, skutkuje w przypadku każdego badacza,
postawieniem innej diagnozy.
IV.
Prezentacja wydarzenia jakim była śmierć króla Stefana Batorego w
kontekście powyżej przyjętych przesłanek i zastosowanie ich w
wykładni tegoż wydarzenia.
Stefan
Batory to król Polski, którego śmierć wywołała nie lada
zamieszanie wśród nadwornych kompanów i całego ludu. Jednak wedle
zasad Postmodernistycznej Koncepcji Historii mogę również przyjąć,
iż jego śmierć nie wywołała żadnych reakcji wśród jego
nadwornych kompanów i całego ludu. Bowiem J. Topolski w swym dzieje
nt. 'rozumienia historii' napisał, że „Historyk, konstruujac
narrację, stawia w nich źródłom pytania i znajduje na nie
odpowiedzi lub nie”.
Wobec
końca historii i okresu nastania wielkich narracji, głoszonych
przez zwolenników Postmodernistycznej Koncepcji Historii, można
uznać każdą z przyczyn śmierci króla Stefana Batorego za prawdę
historyczną [w zależności od nastroju ;].
Wedle
Hermana Scheuringa przyczyną śmierci króla Stefana było otrucie.
Kierując się podanymi przez niego przykładami źródeł można się
z nim zgodzić. Mimo rozbieżności z niektórymi, innymi zachowanymi
źródłami, te przytoczone przez powyższego badacza można, w myśl
Koncepcji Postmodernistycznej Historii, uznać otrucie jako przyczynę
śmierci Stefana Batorego za fakt.
Także
niewydolność nerek jako przyczynę zgonu króla Stefana Batorego
można uznać za fakt, kierując się Postmodernistyczną Koncepcją
Prawdy, tak jak zrobili to lekarze, którzy stworzyli dzieło
dotyczące niewydolności nerek. Zredukowali oni [jak prawdziwi
postmoderniści!;] obiektywność do fragmentarycznego przedstawienia
faktu, przez pryzmat przeżywającego tego faktu, jednostkowego
podmiotu.
W
myśl postmodernizmu można także zgodzić się za Jerzym Besalem iż
obecnie uznaje się kilka, głównych przyczyn śmierci króla
Stefana Batorego. Fakt jakim był pogarszający się stan zdrowia
króla wskazywał na to, iż przyczyna jego śmierci mogło być
zarówno otrucie czy niewydolność nerek, jak również atak serca
czy syfilis.
Prezentując
śmierć Stefana Batorego w kontekście Postmodernistycznej Koncepcji
Historii i stosując owe przesłanki w dokonanej powyżej wykładni
mogę rozpocząć od tego, iż w trzech, streszczonych przeze mnie,
narracjach przebiegu śmierci Stefana Batorego, widać takie fakty
jak jego pobyt w Grodnie w ostatnich dniach życia i częste udawanie
się na polowania.
Realność
związków przyczynowo-skutkowych zależy od przyjętego przez danego
badacza biegu wydarzeń, bo realność wydarzeń to autonomiczna
konstrukcja sporzadzona przez badacza [przyp. Konstruktywizm]. Tak
też, przyjmując za Scheuringiem, którego najlżejszy styl pisarski
bardziej mi odpowiada, za fakt mogę uznać duszności i kłucie w
sercu Batorego, w dniu 4 grudnia, podczas polowania.
Trzymając
się narracyjnego sposobu wyjaśniania, postanawiam w dalszej części
wykładni, przyjąć wersję badaczy, którzy za przyczynę śmierci
Stefana Batorego uznają niewydolnośc nerek, tzn. za fakt uznać
spór lekarzy o podanie królowi wina, gdyż w moim mniemaniu jest to
pełna napięcia scena, która z pewnością ma bardzo przekonująca
retorykę.
W
myśl postmodernistycznej koncepcji historii mogę z czystym
sumieniem przyjąć za fakt, również zachowane zeznanie świadka
autopsji króla Stefana Batorego, gdyż dzieje i historia są niczym
innym anizeli moją wybujałą kreacją i wytwarzaniem przeszłości.
Tak też wystarczy przedstawić [skonstruować] świadka w odpowiedni
sposób [jako autentycznego], tak by retorycznymi zabiegami przekonać
o jego autentyczności innych, i to wystarczy, aby jego zeznanie
uznać za prawdę historyczną.
Postmoderniści
przyjmują, że istnieje wielość prawd historycznych, toteż
zarówno śmierć poprzez otrucie, jak i smierć z powodu
niewydolności nerek mogą być ze soba kompatybilne. To od historyka
– twórcy wielkich narracji oraz interpretacji – zależy czy uzna
te dwie przyczyny za istniejące obok siebie, niewykluczające się i
nie stojące ze sobą w sprzeczności fakty, czy też nie.
Prawda
historyczna nie istnieje niezależnie od nas, jest ona subiektywna i
zależy od narracji lub też interpretacji subiektywnego badacza. Nie
ma dostępu do przeszłości, toteż badacz-kreator, interpretując
dane źródła, za pomocą 'nowej retoryki', sam wytwarza prawdę
historyczną [konstruuje dzieje]. Uzgodnienie sądu nt. poznawanej
rzeczywistości z samą rzeczywistością jest niemożliwe, dlatego
też, Postmodernistyczna Koncepcja Historii zakłada wielość prawd
historycznych. Wobec powyższego, w myśl tej koncepcji można za
fakt przyjąć zarówno śmierć króla Stefana Batorego z powodu
otrucia, jak i jego zgon z powodu niewydolności nerek czy też ataku
serca. Co więcej, idąc tropem postodernistów można za fakt
przyjąć każdą z tych przyczyn, niezależnie od obiektywnych
danych, zawartych w źródłach.