PRACA ZALICZENIOWA Z FILOZOFII RELIGII - Próba zrozumienia czym jest DŻIHAD - Krótki esej katolika.
WSTĘP
Czym
jest religia? Na ogół tłumaczy się religię jako system wierzeń,
przekonań, czy relację pomiędzy sferą sacrum, a sferą świecką
i społeczeństwem1.
W moim jednak przekonaniu religia jest to niezwykle silne zjawisko,
które góruje nad cywilizacją i wyznacza jej kierunki oraz cele.
Religia nie jest czymś jednorodnym, rozumianym tak samo przez
każdego człowieka. Jednakże mimo różnych jej 'rodzajów', każda
(na pozór inaczej rozumiana) potrafi zainspirować (pokierować czy
nawet zmanipulować) do działania o tym samym charakterze każdego,
kto wpadnie w jej sidła. Właśnie dlatego termatem mojej pracy
postanowiłam uczynić niezwykle ważne pojęcie, które wchodzi w
skład religii obcej kulturze, w jakiej się wychowałam, a
mianowicie 'Dżihad', którego rozumienie jest często obiektem
sporów i odmiennych interpretacji.
DŻIHAD – Spór o definicję
Już
przy pierwszych próbach definicji napotkałam problematyczne
rozbieżności. Bowiem wedle niektórych, Dżihad oznacza „świętą
wojnę” (co jest właściwie najbardziej rozposzechnioną definicją
wśród europejczyków), natomiast wedle innych, pojmować go należy
jako „zmaganie lub walkę, którą należy podjąć w celu
zwyciężenia ziemskich namiętności”2.
Autorka takiej definicji pisze ponadto iż „Funkcjonujące w
świecie zachodnim tłumaczenie 'święta wojna' jest ze wszech miar
błędne”3.
Pewnym jest jednak że Dżihad, to określenie na praktykę, która
jest znamieniem religii wschodu – Islamu – do niedawna czymś
orientalnym i okrytym tajemnicą dla Zachodniego świata, korzeniami
zrośniętym z chrześcijaństwem.
Właśnie
dlatego ja, wychowana od małego w wierze rzymsko katolickiej, przy
badaniu tego spornego pojęcia (przyp. Dżihad), postanowiłam
odwołać się do źródeł samego Islamu. Nie będę jednak
streszczać całej historii Mahometa, który w 622 r.n.e uciekł z
Mekki do Medyny, czy opisywać czym dla muzłumana jest Koran, Allah
itd., gdyż jest to wiedza, z którą (wedle standardów przyjętych
przez naszych, polskich Ministrów Edukacji) każdy uczeń szkoły
podstawowej ma obowiązek się zapoznać. Jak na studentkę filozofii
przystało, pierwszą księgą po jaką sięgnęłam był właśnie
Koran.
Na
początek nadmienię ciekawostkę (Nie mogę sobie przypomnieć gdzie
zasłyszaną), wedle której czytanie Koranu w języku innym niż
arabski nie oddaje prawdziwych słów Allaha i tylko czytając w tym
właśnie języku i wypełniając słowa Koranu, można z czystym
sumieniem określać się jako prawdziwy wyznawca wiary
muzłumańskiej. Ze względu jednak na nieznajomość języka
arabskiego, a także wątpliwego źródła owej ciekawostki, ominę
ją w tej pracy szerokim łukiem i wesprę się na przekładach
przełożonych na język ojczysty.
Oto
cytaty, najbardziej według mnie pomocne, które odnalazłam,
wczytując się w Koran:
48. Zwycięstwo – Al-Fath
A ten, kto nie wierzy w
Boga i Jego Posłańca - My, zaprawdę, przygotowaliśmy dla
niewiernych ogień płonący!
|
|
Tacy są ci, którzy nie
uwierzyli, którzy odsunęli was od świętego Meczetu i którzy
powstrzymali zwierzęta ofiarne, aby nie mogły przybyć na swoje
miejsce. I jeśliby niewierni - mężczyźni i kobiety, których
wy nie znaliście i mogliście ich podeptać, tak iż spadłoby na
was z ich powodu przewinienie, zupełnie nieświadomie - a Bóg
wprowadził do Swego miłosierdzia, kogo chce - jeśliby oni się
jasno oddzielili, to wtedy ukaralibyśmy tych spośród nich,
którzy nie uwierzyli, cierpieniem bolesnym.
|
|
Muhammad jest posłańcem
Boga. Ci, którzy są razem z nim, są gwałtowni wobec
niewiernych, a miłosierni względem siebie. Widzisz ich
kłaniających się, wybijających pokłony, poszukujących łaski
Boga i Jego zadowolenia. Ich znamię jest na ich twarzach, od
śladów wybijania pokłonów. Taka jest ich przypowieść w Torze
i taka jest ich przypowieść w Ewangelii: "Są oni jak
ziarno zasiane, które wypuszcza kiełek i wzmacnia go, i staje
się twardy, i trzyma się prosto na swoim źdźble, wprawiając w
podziw siewców" - to, żeby przez nich doprowadzić do
wściekłości niewiernych. Bóg obiecał tym spośród nich,
którzy uwierzyli i pełnili dobre dzieła, przebaczenie i nagrodę
ogromną.4
|
W
powyższych cytatach niestety nie znalazłam tak poszukiwanej,
dosłownej definicji Dżihadu, zaś moja interpretacja powyższych
fragmentów skłaniała się ku świętej wojnie, chociażby ze
względu na takie słowa, jak 'gwałtowni wobec niewiernych'. Szybko
jednak zorientowałam się, iż Księga ta pisana jest językiem
dawnym i metaforycznym (Jak każda Święta Księga największych
religii na świecie – również Biblia Chrześcijan). Zaczęłam
więc wspinać się na filozoficzną górkę, na której nic nie jest
dane wprost. Oczywiście małostkowym i przewidywalnym byłoby ze
strony katolika szukać interpretacji słów zawartych w Koranie u
katolickiego księdza, toteż postanowiłam posłużyć się słowami
Imamów, przewodników duchowych muzłumanów.
Być
może jednak, wykazałam się ostatecznie pewną małostkowością
(Choć naprawdę nie było to moim zamiarem!), odnajdując jedynie
internetowe źródła ich wypowiedzi, jednak z względu na brak
znajomości w kręgach kultury muzłumańskiej, a także kilkaset
kilometrów dzielących mnie od najbliższego meczetu, czuję się
poniekąd usprawiedliwiona.
Z pierwszą pomocą przyszła strona
www.muzlumanie.com,
którą gorąco polecam jako pierwsze i
najbardziej podstawowe źródło informacji każdemu, kto po raz
pierwszy chciałby się zagłębić w tę religię. Otóż na owej
stronie znalazłam, niestety tylko z pozoru, zadowalające rozumienie
słowa Dżihad: „Bardzo
często, kiedy mowa o islamie, słyszy się słowo dżihad
w znaczeniu
„święta
wojna”.
Dżihad
ma jednak w języku arabskim dosłowne znaczenie:
„dokładanie
starań, podejmowanie wysiłków”
[…].
Terminem
tym określa się w islamie wysiłki i starania na „ścieżce Boga”
w celu ustanowienia w świecie panowania dobra i sprawiedliwości, a
wykorzenienia zła i ucisku, a zatem także wszelkie działania
podejmowane na rzecz szerzenia islamu”5.
Z definicją wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt iż
na wielu forach poświęconych Dżihadowi odnalazłam wypowiedzi
świadczące o tym, iż działania mające na celu szerzenie Islamu
to także wojna z innymi religiami. Zaczęłam więc uważniej badać
to pojęcie i odkryłam, iż Dżihad w religii islamskiej dzieli się
na mniejszy i większy, zaś definicja, podana powyżej odnośi się
do tzw. Dżihadu większego.
Czym
więc jest owiany tajemnicą, tzw. Dżihad mniejszy i jak należy go
rozumieć? Wedle najpopularniejszych internetowych encyklopedii
dżihad mniejszy jest niczym innym, jak walką zbrojną, lecz także
umożliwianiem innym Dżihadu większego. Pojęcie to budzi zatem
wiele kontrowersji i nie jest jednoznacznie zinterpretowane po dziś
dzień. Nic więc dziwnego, że wśród rosnących w Europie
nastrojów nacjonalistycznych, pojęcie Dżihadu zostało spolszczone
do słów 'Święta Wojna'. Fakty świadczące za słusznością
takiego tłumaczenia dają także sami imami, których słowa (nie
bez powodu!) odbierane są jako trafna interpretacja Koranu. Jako
porzykład nadmienię dzieło imama Sayyed Al-Sharif [Zwanego aka
Fadl]6,
który napisał specjalny podręcznik nt. Dżihadu dla obozów
szkoleniowych Al-Kaidy w Afganistanie.
„'Przewodnik' zaczyna się na założeniu, że dżihad jest
naturalnym stanem Islamu. Muzłumanie zawsze muszą być w konflikcie
z niewierzącymi, zapewnia Fadl, odwołując się do pokoju, tylko w
chwilach skrajnej słabości. Bo dżihad jest, nade wszystko,
religijnym ćwiczeniem, dzięki któremu można osiągnąć boskie
nagrody'” [W org. The
“Guide”
begins with the premise that jihad is
the natural state of Islam. Muslims must always be in conflict with
nonbelievers, Fadl asserts, resorting to peace only in moments of
abject weakness. Because jihad is, above all, a religious exercise,
there are divine rewards to be gained.
]7
Co
więcej są także tacy, którzy definicji Dżihadu nadają jeszcze
inne interpretacje, czego przykład stanowić może chociażby
wypowiedź imama meczetu w Arlington (Virginia, USA), o którego
wypowiedzi tak pisał jeden z popularnych, internetowych dzienników:
The controversial imam
of a prominent mosque in Arlington, Va., has urged immigrant Muslims
in the United States to wage war for Islam. [Tłum.:
Kontrowersyjny imam ze znanego meczetu w Arlington, w stanie
Virginia, wezwał muzłumanów – imigrantów w Stanach
Zjednoczonych, do wojny za Islam.]
“The enemies of Allah
are lining up. The question for us is, are we lining [up] or are we
afraid because they may call us terrorists?”
Shaker Elsayed told a crowd of Ethiopian Muslims during a
lecture at T.C. Williams High School in Alexandria, Va. [Tłum.:
'Wrogowie Allaha ustawiają się w kolejce. Pytaniem dla nas jest,
czy my także się w niej ustawimy, czy też będziemy się bać, ze
względu na to, że mogą nas nazwać terrorystami?' Powiedział
Shaker El do tłumu etiopskich muzłumanów zgromadzonych poczas
wykładu w Liceum T.C. Williamsa w Alexandrii.]
“Let me give you the
good news: they are already calling us terrorists anyway. Whether you
sitting at home, watching TV, drinking coffee, sleeping or playing
with your kids, you are a terrorist because you are a Muslim.”
[Tłum.: 'Nosę wam dobrą nowinę: Oni i tak już nazywają nas
terrorystami. Niezależnie od tego czy siedzisz w domu, oglądasz
telewizję, pijesz kawę, śpisz czy bawisz się z dziećmi, jesteś
terrorystą, bo jesteś muzłumanem'.]
“Well, give them a
run for their money. Make it worth it. Make this title worth it, and
be a good Muslim,” said the Cairo-born Muslim.[Tłum.:
'Cóż, pozwól im biegać za pieniędzmi. Uczyń to, tego wartym.
Uczyń ten tytuł tego wartym i bądź dobrym muzłumanem' – rzekł
muzłumanin urodzony w Kairze.]
“Muslim men when it
is a price to pay, they are first in line.
… They are the first in the community-service line.
They are the first in jihad line,” he declared to
applause. [Tłum.: 'Gdy jest cena do zapłaty, muzłumanie
pierwsi ustawiają się w kolejce. […] Oni stoją pierwsi w kolejce
swojej społeczności. Stoją pierwsi w kolejce Dżihadu ']8.
Wedle mojej
interpretacji powyższych słów imama,
jego wypowiedź świadczy nie
tyle o walce zbrojnej [Dżihadzie] z niewiernymi, co z walką zbrojną
wobec ucisku na swobodę wyznania religii Allaha.
Mogłabym podać tysiące
innych przykładów, lecz dla zachowania długości eseju ograniczę
się do tych kilku, podanych powyżej, ponieważ są one
wystarczające aby zauważyć iż próba trafnej definicji słowa
Dżihad wiąże się z z koniecznością przyjęcia jednej z wielu
niezgodnych i nie dających się pogodzić interpretacji.
Dżihad, a UCZUCIE RELIGIJNE
Podczas
trudu związanego z próbą definicji słowa Dzihad, zauważyłam
jeszcze jeden, związany z religia islamską, bardzo ciekawy wątek,
warty choć krótkiego namysłu. Otóż zastanawiając się nad tym
co kieruje tymi, którzy definiują Dżihad jako 'Świętą Wojnę',
niezwykle ciekawym (oraz ważnym) wydał mi się problem uczucia
religijnego muzłumanów. Zgadzając się z definicją zawartą w
Powszechnej Encyklopedii Filozofii, Religia to „Bogobojność […]
odniesienie osoby ludzkiej do Transcendentu”9.
Wydawać więc by się mogło iż związane z religią 'UCZUCIE
RELIGIJNE' dla każdej religii jest jednakie, a przynajmniej bardzo
podobne. Ale nie ulega wątpliwości, że Katolicyzm i Islam to dwa,
zupełnie różne 'światy', w których całkowicie inaczej
manifestuje się swoją wiarę. Dlatego też, jako wychowana w wierze
chrześcijańskiej zauważam pewne różnice w uczuciu religijnym
oraz jego doświadczaniu w religii muzłumańskiej i katolickiej.
Amerykański
psycholog i filozof, William James zauważył, iż tylko wiara może
spowodować, że przyjmujemy daną religię. Uważam, że wiara
pojawia się właśnie dzięki doświadczeniu uczucia religijnego,
webec czego musi być ono zupełnie różne dla każdego rodzaju
religii. Wprawdzie w każdej religii odnaleźć można podobne skutki
działania uczucia religijnego, na co trafnie wskazuje William James:
„Najsurowsze
ćwiczenia ascetyczne przybierając postać miłującego poswięcenia
i wyrzeczenia się wszystkiego, co mamy,
w celu wykazania naszego oddania się,
mogą być owocem wysoce optymistycznego poczucia
religijnego”10.
Lecz
owo samo uczucie religijne musi być czymś innym dla każdego
człowieka oraz być inaczej doświadczane, ze względu na daną
religię. Nie bez powodu poczucie niedosytu UCZUCIA RELIGIJNEGO
skłania wiele osób wierzących do zmiany religii. Jak więc
rozpoczyna się uczuie religijne u muzłumana i czym różni się od
doświadczenia uczucia religijnego katolika? Jest to jednak temat
skomplikowany i całkowicie różny od tematu mojej pracy, toteż i
ja pozostawię w tym miejscu niedosyt, który, mam nadzieję, skusi
choć kilka osób czytających powyższą pracę do indywidualnego
zagłębienia się w temat.
WNIOSKI
Dla
każdej osoby wychowanej w danej wierze, próba zrozumienia czym jest
i na czym opiera się inna religia niż ta, w której zostalismy
wychowani to zadanie niezwykle trudne. Potrzebny jest nie tylko
wysiłek umysłowy, lecz także odpowiednia ilość czasu i warunków,
które niezbędne są do zagłębienia się w problem religii i
wiary.
Dla
mnie, osoby wychowanej w wierze katolickiej, żudnym wydaje się
próba dotarcia do prawdziwego (trafnego!) rozumienia słowa Dżihad.
Jest to rezultat nie tylko zupełnie innych korzeni kulturowych, lecz
także indywidualnego pojmowania wiary i przeżywania uczucia
religijnego. Z pewnością znajdą się osoby, które takiego UCZUCIA
jeszcze nie doznały i dla których być może podjęcie próby
zrozumienia istoty słowa Dżihad zakończy się sukcesem.
Dla
mnie jednak faktem jest, że uczucie takiego doznałam dzięki
religii chrześcijańskiej w pewien sposób oddziałuje na mój
stosunek do religii islamskiej (jeśli go nie wypacza). Zapewne
podobnie ma się sprawa w przypadku wyznawców innych religi, którzy,
żyjąc w świecie całkowicie różnym od badanego, starają się
dotrzeć do istoty innych religii, do uchwycenia ich sensu.
Ja,
kierując się poczuciem zdrowego rozsądku i wyznawanymi przeze mnie
wartościami ostatecznie skłoniłam się ku jednej z interpretacji
słowa Dżihad. Nie zamierzam jednak zdradzać której, by uniknąć
niecelowego wpływu na Twój osąd drogi czytelniku. Do Islamu i
związanego z nim rozumieniem Dżihadu każdy musi ustosunkować się
sam.
PRZYPISY:
1Stanardowy
przykład definicji w większości najpopularniejszych, powszechnych
encyklopedii internetowych.
2
Gabriele Mandel Khân, Leksykon Religie:
Islam, Przeł.
Agnieszka Gołębiowska, Wyd. Arkady, Warszawa, 2010.
3Tamże.
4Fragmenty
Koranu [Z:]
Święty Koran, tłum.
Polskie, wydane pod patronatem Hadhrat Mirza Tahir Ahmad, Islam
International Publications LTD.,[na:]
http://www.alislam.org/quran/tafseer/?page=-1®ion=PL,
data i czas dostępu:
5Źródło:
http:www.Muzlumanie.com, [Strona obecnie
niedostępna], data i czas dostępu z: 01.03.2014, 11:51.
6Sayyed
Al-Sharif, Więcej informacji na temat postaci [Na:]
http://en.wikipedia.org/wiki/Sayyed_Imam_Al-Sharif, data i
czas dostępu: 01.06.2014, 23:59.
7Tłum.
Własne, Org. [na]:
http://www.newyorker.com/reporting/2008/06/02/080602fa_fact_wright?currentPage=all,
data i czas dostępu: 01.06.2014, 22:47.
8
Tłum. Własne, Org. [na]:
http://dailycaller.com/2013/02/26/us-imam-calls-on-muslims-in-us-to-wage-jihad/,
data i czas dostępu: 01.06.2014, 23:51.
9Hasło:
Religia. Powszechna Encyklopedia Filozofii, Polskie
Towarzystwo tomasza z Akwinu, Wydanie Internetowe [Na:]
http://ptta.pl/pef/pdf/r/religia.pdf, data i czas dostępu:
02.06.2014, 01:11.
10W.
James, Doświadczenia Religijne, przeł. Jan Hempel, Wyd.
Książka i Wiedza,
Łódź, 1958, s. 303